28.07.2024 10:04 0 PM

Zmarła matka trójki małych dzieci. Potrzebna pomoc

Fot. mat.pras.

Nagła śmierć pozbawiła trójkę dzieci najważniejszej osoby w ich życiu - mamy. Ich tata mierzy się teraz z samodzielnym rodzicielstwem oraz problemami dnia codziennego. Uruchomiono zbiórkę, żeby pomóc rodzinie z Gdyni.

LINK DO ZRZUTKI - TUTAJ

Gosia miała tylko trzydzieści lat. Miała plany na przyszłość, marzenia. Jej mąż założył zbiórkę, w której prosi o wsparcie w uzbieraniu kwoty potrzebnej na zmianę samochodu na bardziej ekonomiczny. Od siebie proszę o jej wsparcie, nawet symboliczny grosik może pomóc tej rodzinie, żeby chociaż tym nie musieli się martwić, w tak trudnym dla nich okresie – pisze do naszej redakcji koleżanka zmarłej.

Pani Małgorzata zmarła 11 lipca.

Musiałem oznajmić trójce naszych dzieci, że ich mama już nie wróci. Nie tylko zostałem samotnym rodzicem, który oprócz swojej żałoby musi każdego dnia oglądać smutek swoich dzieci, ale również zostałem sam z naszymi problemami finansowymi. Wiąże ledwo co koniec z końcem, a to tylko dzięki temu, że mam wsparcie rodziny i przyjaciół - pisze pan Sebastian, mąż zmarłej.

Starszy syn ma 9 lat i pomaga w obowiązkach życia codziennego.

Wspieramy się nawzajem w każdej sytuacji. 5-letnie bliźniaki uczęszczają na co dzień do przedszkola. Co daje mi szansę pracować na rachunki czy jedzenie. Mamy stare auto - mało ekonomiczne, które w dużej mierze pomaga pogodzić mi szybkie odwiezienie dzieci do przedszkola, dojazd do pracy. Zajęcia dodatkowe wspomagające bliźnięta. Zajęcia z psychologiem dla dzieci po utracie mamy. Nie ukrywam że w tej sytuacji nie jestem w stanie odłożyć jakichkolwiek funduszy aby polepszyć moja sytuację, dlatego proszę Cię o pomoc i wsparcie w uzbieraniu potrzebnej kwoty – czytamy w opisie zrzutki.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również: