25.07.2024 10:15 7 PM
Nikt nie wie skąd na ulicy jednej z nadmorskich miejscowości wzięła się mała świnka. Chodziła po drodze i wzbudzała niemałe zainteresowanie. „Turyści spisali się na medal” – mówi jedna z osób, które widziały całe zdarzenie.
Podróżowała po nadmorskim kurorcie niczym bohaterka filmu „Babe – świnka z klasą”. Nie wyglądała na wystraszoną jak Prosiaczek z „Kubusia Puchatka”. Po prostu sobie szła – nikt nie wie skąd i dokąd podrózówała.
— Kilka dni temu w Jastrzębiej Górze po ulicy chodziła sobie malutka świnka, nikt nie wie skąd była i jak się znalazła na ulicy – taka informacja wpłynęła na naszą redakcyjną skrzynkę.
Mieszkańcy i turyści, którzy zobaczyli prosiaka w poniedziałek (22 lipca) na ulicy Królewskiej w Jastrzębiej Górze, postanowili od razu działać.
— Turyści spisali się na medal zagonili ją w bezpieczne miejsce na podwórko opuszczonego prawdopodobnie domu, a później czekali na straż miejską – informuje nasza Czytelniczka.
Na miejsce przyjechała straż miejska z Władysławowa i złapała świnkę do transportera.
— Świnkę zabraliśmy na badania. Trafiła do powiatowego lekarza weterynarii w Pucku, a następnie do osób, które zajmują się takimi zwierzętami, do czasu aż nie znajdziemy właściciele. Świnka jest bezpieczna. To jest dla nas najważniejsze – mówi Michał Fakowski, komendant Straży Miejskiej we Władysławowie.
Prosiak nie miał żadnych oznakowań na ciele. Nie wiadomo skąd pochodzi i kto jest jego właścicielem.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.