Tuż przed końcem roku obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Całowania. Z okazji tego święta nie szczędźmy sobie czułości. Rekordowy długi pocałunek wynosił 58 godzin, 35 minut i 58 sekund!
Pocałunek jest wyrazem wielu uczuć - miłości, radości, namiętności, szacunku. Działa jednak nie tylko na duszę. Pozytywne skutki wywołując również w naszym organizmie. Po pierwsze obniża stres i podnosi poziom endorfin, zwanych hormonem szczęścia. Kobieta w trakcie pocałunku otrzymuje sporą dawkę testosteronu, co dodatnio wpływa na libido. Natomiast mężczyzna otrzymuje oksytocyny, czyli hormon przywiązania.
Do pocałunków zachęcić powinien również fakt, iż wówczas spalamy od 3 do 12 kalorii na minutę. Prosty rachunek wykazuje, że to aż 720 kalorii w ciągu godziny. A więc czas na ćwiczenia! Ponadto naukowcy potwierdzają, że regularne całowanie podłuża życie, a czuły pocałunek na dobranoc likwiduje bezsenność. Najczęściej całują się Francuzi – 21 dni w ciągu roku, najrzadziej Szwedzi, bo tylko 9 dni.
Podczas pocałunku mózg pracuje na najwyższych obrotach. Zwłaszcza kiedy całujesz kogoś pierwszy raz. Wówczas mózg analizuje geny tej drugiej osoby i przesyła sygnały o pomyślności ewentualnego związku. Reasumując, całowanie przynosi same korzyści. A więc do dzieła!