03.02.2024 16:00 14 Konrad Biskup / TTM / ab
Podtopienia zmorą mieszkańców powiatu wejherowskiego. Strażacy interweniowali już ponad 150 razy
W powiecie wejherowskim od dłuższego czasu występuje wysoki stan wód. To nie tylko problem strażaków, którzy muszą interweniować i wypompowywać wodę z zalanych posesji i piwnic, ale także mieszkańców, którym woda stopniowo dostaje się do domów.
– W styczniu mieliśmy do czynienia gwałtownymi roztopami i opadami deszczu, w związku z tym strażacy na terenie powiatu wyjeżdżali blisko 150 razy do usuwania skutków podtopień – mówi mł. bryg. Mirosław Kuraś, oficer prasowy KP PSP w Wejherowie.
Znaczna część tych wyjazdów dotyczyła terenów w gminie Wejherowo, gdzie chociażby w ostatni weekend stycznia 2024 r. strażacy interweniować musieli aż 18 razy.
– Zwróćmy uwagę na to, że były opady śniegu nagła odwilż i opady deszczu. To spowodowało że na terenie gminy wystąpiły lokalne podtopienia. Nie było takiej sytuacji, aby potrzebne były worki z piaskiem albo grodzie. Większość interwencji dotyczyła wypompowania wód z piwnic i udrożnienia rowów melioracyjnych – mówi Ireneusz Foltyn, zespół Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UG Wejherowo.
Niestety problemem jest także wysoki stan wód, który utrzymuje się w gruncie, co widać między innymi w Bolszewie. Odbija się to negatywnie na życiu tamtejszych mieszkańców.
Wilgoć z gleby przenika przez mury budynków i pojawia się na ścianach, co jest doskonałym czynnikiem do rozwoju pleśni.
– Woda podmyła parking, zapada się kostka brukowa. Trzeba uważać aby nie uszkodzić zawieszenia w samochodzie – mówi Oskar Lesner, mieszkaniec Bolszewa.
A podobnych historii jest znacznie więcej. Powodów takich problemów jest wiele, a to po stronie zarządców obiektów w dużej mierze należy odpowiednie zagospodarowanie wód opadowych i zabezpieczenie mieszkańców. Tymczasem cała nadzieja w pogodzie.
– Sytuacja się uspokoiła ze względu na brak opadów, niemniej jednak lokalnie cały czas występują zdarzenia w okolicach, gdzie woda się gromadzi – dodaje mł. bryg. Mirosław Kuraś.
Na szczęście, jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w ostatnich dniach poziom wody stopniowo maleje, co daje nadzieję na ustabilizowanie sytuacji.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: redakcja@nadmorski24.pl. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.
Komentarze
pieniądze05.02.2024 10:25:05
Pieniądze się na pewno fajnie brało. Wszystko bez ładu i składu, beż żadnej myśli urbanistycznej. Chlew.
0 0 + odpowiedz
Szuwar04.02.2024 12:36:53
Trzeba odtwarzać torfowiska i tereny zalewowe. Alternatywy nie ma.
0 0 + odpowiedz
Bis 04.02.2024 10:51:17
W Połczynie bis to samo, aż telewizję chcieli wzywać. Tylko po co jak takie rzeczy wszędzie gdzie pola zamieniają w siedliska
1 0 + odpowiedz
np Jan Kowalski04.02.2024 08:58:30
Tak się dzieje, gdy urząd zmienia tereny zalewowe, w tereny budowlane. Jeszcze kilka lat temu wiele działek przy rzekach czy na łąkach miały status terenów zalewowych. Przyszedł boom budowlany, portfel deweloperów był hojny i ludzie zaczęli udawać, że tam nigdy woda nie wylewała. Proszę zobaczyć np gdzie aktualnie powstaje osiedle w Bolszewie - jeszcze dwa lata temu ludzie robili fotki jak woda wylała na łąki i drogę , a dziś - fundamenty osiedla już tam stoją. Po co później płacz mieszkańców.
12 0 + odpowiedz
Jednym zdaniem. 03.02.2024 19:25:31
Deweloperka dla naiwnych.....
18 0 + odpowiedz
Czytelnik 03.02.2024 17:27:25
W Gowinie nic lepiej. Deweloperka buduje na dawnych polach gdzie były duże oczka (stawy) zostają zasypane. A potem płacz. Ciągle zalane te same ulice,
22 0 + odpowiedz
W Gowinie 03.02.2024 17:50:41
To jest to Gowino co jeden z ul Długiej kradł sąsiadom kosiarki
11 0 + odpowiedz
ale co to były za kosiarki?03.02.2024 22:37:31
takie do włosów w rowie?
3 1 + odpowiedz
bodybuilding03.02.2024 16:48:22
pytam który inspektor daje pozwolenie na budowę na środku basenu?!proszę zobaczyć co obecnie dzieje się w okolicy biedronki gdzie nawet rondo zalane a powstaje osiedle..za biedronką na osiedlu często braki prądu bo wszystko stoi w wodzie ..w mieszkaniach grzyb i pleśń co niesie za sobą choroby...to się nazywa patodeweloperka a sprawa dla prokuratora...straz pożarna opłacana z podatków ludzi jeżdżi i odwadnia tereny cwaniaków a urzędy za to odpowiedzialne roztrwaniają nasze pieniądze zamiast obciążać patodeweloperów..proponuję urzędnikom z gminy ruszyć cztery litery i przyjrzeć się tematowi budowy bloków na srodku basenu
18 1 + odpowiedz
Juzek 03.02.2024 16:23:15
Podobnych historii jest więcej bo buduje się wszędzie nawet na gruntach podmokłych dlatego też tańszych a potem jeju jeju woda w piwnicy gdzie są strażacy oh oh
19 2 + odpowiedz
Zdzisiek03.02.2024 16:21:47
PO rządzi regionem, to infrastruktura przeciw powodziowa jest w opłakanym stanie.
14 13 + odpowiedz
Arek04.02.2024 13:03:01
Ladnie czerwone łapki w górę, tylko nie wiedza czemu ich zalewa i musza strażaków wzywać.
0 0 + odpowiedz
Bil 04.02.2024 08:13:16
U pisowcow zawsze to samo wina Tuska
4 2 + odpowiedz
coman03.02.2024 22:08:52
Bzdura regionem rzadzi partia regionalna a nie KO
5 8 + odpowiedz