14.03.2023 09:01 7 PM/PEJ
Będą sprawdzać bezpieczeństwo przyszłej elektrowni jądrowej
Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe złożyła do Państwowej Agencji Atomistyki wniosek w sprawie klasyfikacji systemów bezpieczeństwa dla elektrowni jądrowej, która ma powstać na Pomorzu. To kolejny etap w realizacji tej inwestycji.
Polskie Elektrownie Jądrowe w dniu 13 marca złożyły do Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki (PAA) wniosek w sprawie oceny klasyfikacji systemów bezpieczeństwa elektrowni jądrowej. Na podstawie tego wniosku Prezes PAA sporządzi ogólną opinię, która oceni planowane przez PEJ rozwiązania organizacyjno-techniczne dotyczące systemów bezpieczeństwa oraz elementów konstrukcji i wyposażenia zastosowanych w projekcie reaktora AP1000 firmy Westinghouse Electric Company.
Czytaj również: Koleją do elektrowni jądrowej. Podpisano umowę na inwestycję za prawie 50 mln zł
— Zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa pierwszej elektrowni jądrowej na Pomorzu ma dla spółki kluczowe znaczenie. Dlatego też prowadzimy stały dialog z Państwową Agencją Atomistyki, która pełni rolę regulatora w zakresie przestrzegania wymagań bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej. Opinia Prezesa PAA, którą uzyskamy w toku podjętego procesu pomoże nam dostosować proponowane rozwiązania techniczne i biznesowe, tak aby zagwarantować najwyższe możliwe standardy niezawodności działania planowanej elektrowni – podkreślił Łukasz Młynarkiewicz, wiceprezes Polskich Elektrowni Jądrowych.
W toku opiniowania Prezes PAA może wskazać, które z rozwiązań zaplanowanych przez inwestora będą wymagać przeprowadzenia dodatkowych analiz, aby były one zgodne z polskim prawem.
Czytaj również: Podczas debaty pytali: Dlaczego atom?
— Zweryfikowana zostanie również zgodność metodyki zaproponowanej przez PEJ z wymaganiami nałożonymi przez ustawę Prawo atomowe oraz rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 31 sierpnia 2012 r. w sprawie wymagań bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej jakie ma uwzględniać projekt obiektu jądrowego. Oba te dokumenty przedstawiają regulacje, które należy uwzględnić w trakcie określania klasy bezpieczeństwa danego systemu, elementu konstrukcji oraz wyposażenia obiektu jądrowego - poinformowały Polskie Elektrownie Jądrowe sp. z o.o.
Klasyfikacja bezpieczeństwa służy identyfikacji systemów oraz urządzeń, które odgrywają ważną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa jądrowego. Określa również wymogi jakościowe stawiane im podczas projektowania, produkcji, testowania oraz nadzoru w całym cyklu życia obiektu jądrowego.
Czytaj również: Elektrownia atomowa: Umowa na prace przedprojektowe z Amerykanami
— Uzyskana opinia Prezesa PAA pomoże zidentyfikować obszary planowanych rozwiązań, które wymagają przeprowadzenia dalszych prac oraz zmian, w celu zagwarantowania najwyższych standardów bezpieczeństwa oraz niezawodności funkcjonowania pierwszej polskiej elektrowni jądrowej - podają Polskie Elektrownie Jądrowe sp. z o.o.
Złożony 13 marca 2023 roku wniosek ws. klasyfikacji bezpieczeństwa jest drugim tego typu pismem przekazanym do Prezesa PAA w sprawach związanych z bezpieczeństwem jądrowym elektrowni. We wrześniu 2022 roku spółka PEJ złożyła do Prezesa PAA wniosek o uzyskanie ogólnej opinii dla zaproponowanego zakresu weryfikacji analiz bezpieczeństwa projektowanych elektrowni jądrowych, który jest obecnie analizowany.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa ma stanąć w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino (gmina Choczewo). Według harmonogramu, w 2026 roku ruszy budowa pierwszego bloku, a cała elektrownia ma być gotowa w 2037 roku.
Więcej na temat przyszłej polskiej elektrowni jądrowej - tutaj.
Komentarze
Zgoda15.03.2023 10:48:37
TO totalny syf na 20 lat . Musi być olbrzymia konsekwencja wszystkich rządzących na 20 lat aby taką budowę prowadzić. A tutaj po tym co nam serwuje obecny rząd tego nie widać . Zablokowali rozwój energii wiatrowej na lądzie . Zablokowali rozwój fotowoltaiki . Przeje.... kupę kasy na budowę elektrowni w Ostrołęce . Wywalili 2 mld na przekop do nie wiadomo czego .
1 1 + odpowiedz
Mieszkaniec15.03.2023 10:43:48
To nie ma nic wspólnego z PIS czy PO i ogólnie z polityką ... Budowa elektrowni to najmniej 15 lat . To sprawa bardzo poważna . Bo jak zaczniesz to przerwanie ma olbrzymie reperkusje ekonomiczne dla budżetu państwa . Budowa to co najmniej 100 mld - czyli 1/5 obecnego budżetu POLSKI. Co innego można za to zbudować - dla wyobrażenia to np 2500 km autostrad , albo 1250 nowych szkół w całej POLSCE itd .. Po prostu dla mnie to strasznie dużo . Po co się męczyć przez tyle lat - 15 lat budowa , 20 lat do uruchomienia . Można to samo uzyskać MIXEM energetycznym i przede wszystkim być elastycznym .
2 1 + odpowiedz
Samorządowiec14.03.2023 18:01:08
Jak Platforma chciała Atomu wszystko było OK nawet imprezy i spotkania pod patronatem Marszałka -teraz są protesty bo to PiS chce budowy -taka jest u nas demokracja
1 3 + odpowiedz
Kan14.03.2023 13:47:48
Precz z atomem
5 4 + odpowiedz
As14.03.2023 11:08:59
Niech kaczorowi koło domu postawią
9 2 + odpowiedz
Tom14.03.2023 09:36:40
Całe szczęście, że po wyborach wszyscy zapomną o elektrowni.
7 3 + odpowiedz
Redziamin14.03.2023 10:09:07
Tylko szkoda kasy wydajnej na propagandę związaną z tą elektrownią.
8 2 + odpowiedz