20.03.2020 17:40 39 NW
Wierni, mimo zakazu chcieli zorganizować „własną” drogę krzyżową na Kalwarii Wejherowskiej. Już chwilę po godzinie 16:00 na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji oraz straż miejska, którzy zapowiedzieli, że będą w tej sprawie interweniować. Jednak, jak się okazało – nie było takiej potrzeby, ponieważ prawie nikt nie przyszedł.
Na piątkowej drodze krzyżowej w Wejherowie, uczestników procesji mogliśmy policzyć na palcach jednej ręki. Mimo informacji na temat „alternatywnej” drogi krzyżowej, o której pisaliśmy dziś w naszym artykule, okazało się, że na wejherowską Kalwarię przyszło zaledwie kilka osób.
Służby stanęły na wysokości zadania. Już chwilę po godzinie 16:00 funkcjonariusze policji i straż miejska, zgodnie z zapowiedzią, zjawili się na miejscu, aby móc wkroczyć w razie, gdyby w drodze krzyżowej postanowiło wziąć udział za dużo osób. Na szczęście interwencja nie była konieczna, ponieważ wierni z Wejherowa jak i okolic pokazali, że w pełni respektują ustalenia, jakie wprowadził niedawno rząd i nie zdecydowali się uczestniczyć w samowolnie zorganizowanej procesji.
Przypominamy, że wszelkie większe zgromadzenia ludzi, stwarzają potencjalne zagrożenie i możliwość zakażenia koronawirusem, stąd decyzja abp Sławoja Leszka Głódzia, że tradycyjne, marcowe procesje na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej zostały odwołane.