20.11.2024 16:00 7 TS
Przejazd kolejowy na ul. Wilczka i Ofiar Stutthofu w Luzinie ma zostać zamknięty ze względu na planowaną modernizację linii kolejowej 202. Na taki scenariusz nie zgadzają się mieszkańcy oraz lokalni samorządowcy. - To jest problem kolej. Oni chcą rewolucji. A jak chcą robić rewolucję, to muszą coś nam w zamian zaoferować na co się zgodzimy - podkreśla Jarosław Wejer, wójt gminy Luzino. W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Luzinie odbyło się spotkanie mieszkańców gminy z przedstawicielami PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
PKP PLK już wcześniej poinformowało luzińskich radnych, że w związku z modernizacją linii kolejowej po wdrożeniu prędkości 200 km/h przejazd w centrum Luzina zostanie zamknięty.
źródło: Urząd Gminy Luzino
— Dostosowanie linii kolejowej do prędkości pociągów rzędu 160 km/h, a w przyszłości nawet 200 km/h to jedno z kluczowych założeń modernizacji linii 202. Osiągnięcie tak wysokich prędkości będzie wymagało likwidacji wszystkich kolizyjnych przejazdów drogowych na tym odcinku trasy. Linia 202 zostanie technicznie przygotowana na te wymagania, co oznacza, że rozwiązania tymczasowe nie wchodzą w grę. PKP PLK jednoznacznie odrzuciło możliwość budowy wiaduktu lub tunelu w centrum Luzina - czytamy w październikowym 2024 roku komunikacie Urzędu Gminy Luzino.
PKP PLK zobowiązała się do przesłania do 28 października 2024 projektu porozumienia dotyczącego budowy wiaduktu na granicy Robakowa i Luzina. Natomiast gmina Luzino miała czas do 15 listopada 2024 roku na zawarcie porozumienia z kolejową spółką.
W rozmowie z Twoją Telewizją Morską podczas listopadowego spotkania mieszkańców z przedstawicielami PKP PLK wójt gminy Luzino, Jarosław Wejer, podkreślił, że nie zgadzają się na zamknięcie przejazdu kolejowego w centrum wsi.
— Tego porozumienia nie zawrzemy, bo jest niekorzystne dla gminy. Stanowisko rady gminy, jak również moje, jest jednolite i jednoznaczne. Nie wyrażamy zgody na zamknięcie przejazdu - podkreśla wójt. - Jak chcą [PKP PLK - dop. red.] z nami rozmawiać to niech przedstawią konkretną propozycję, ale z przejazdem w ciągu ulicy Wilczka. My taką propozycję dla PKP PLK mamy. Już ją przedstawialiśmy w 2022 roku. Proponujemy obniżenie torów i myślę, że kolej musi po prostu nad tym się zastanowić, bo inaczej do porozumienia nie dojdziemy - zauważa Wejer.
Zdaniem wójta, jeżeli tory zostaną obniżone o 4 metry, to wtedy – jak przekazał – wiadukt nad torami (wzorowany na konstrukcji w Sopocie) mógłby powstać. To były alternatywne rozwiązania zgłoszone przez mieszkańców i radnych podczas spotkania.
— Dla mnie jest nie do przyjęcia, że nie będę mógł rowerem przejechać na drugą stronę, ponieważ zamkną mi przejazd. Bo tak kolej chce. Wiadomo, że to państwo w państwie i uważam, że trzeba walczyć z koleją i znaleźć rozwiązanie, które będzie satysfakcjonować wszystkich mieszkańców po dwóch stronach torów – przyznaje w rozmowie z TTM pan Wiktor, mieszkaniec Luzina.
Niestety, nie poznaliśmy do 20 listopada 2024 roku zdania spółki kolejowej na temat przedstawionych przez gminę i mieszkańców warunków i propozycji. Przedstawiciele PKP PLK odmówili wypowiedzi mediom podczas spotkania i skierowali do swojego rzecznika. Do 20 listopada 2024 roku jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane przez nas pytania odnośnie przyszłości newralgicznego przejazdu oraz wniosków po spotkaniu.
NIE dla zamknięcia przejazdu w centrum Luzina. PKP PLK przeanalizuje alternatywy po rozmowach w Luzinie 14 listopada...
Opublikowany przez Gmina Luzino - samorząd.gov.pl Piątek, 15 listopada 2024
Natomiast jak przekazał Urząd Gminy Luzino w swoich mediach społecznościowych 'przedstawiciele PKP PLK wskazali jednak, że realizacja tych pomysłów może wiązać się z koniecznością licznych wyburzeń w centrum Luzina, co ogranicza ich wykonalność'. Niemniej jednak - jak czytamy w komunikacie urzędu - 'zobowiązali się zgłoszone propozycje przekazać do przeanalizowania swoim projektantom i do poinformowania gminy o wynikach ich oceny'.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.