Utrzymuje się rekordowo niskie bezrobocie na Pomorzu

Jak podaje Wojewódzki Urząd Pracy w Gdańsku, bezrobocie w województwie pomorskim utrzymało się w październiku 2019 roku na rekordowo niskim poziomie 4,4%. To daje naszemu regionowi piąte miejsce w kraju. W całej Polsce stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,1%.

Bezrobocie w województwie pomorskim utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie 4,4%. Taki odsetek odnotowano po raz pierwszy od 1990 roku w czerwcu br. Co ważne, jak się okazało, nie był on związany wyłącznie z sezonowym zapotrzebowaniem na pracowników w turystyce, gastronomii czy rolnictwie. Już teraz nie brakuje głosów, że jest to stała wartość, która sprawia, że praktycznie każdy chętny może znaleźć zatrudnienie. Warto wskazać, że w porównaniu z październikiem 2018 roku, stopa bezrobocia na Pomorzu spadła o 0,4%. W całym kraju, w skali roku, spadek ten wyniósł 0,6%.

Pięć województw o najniższej stopie bezrobocia (październik 2019 r.)

1. Wielkopolskie – 2,8%

2. Śląskie – 3,6%

3. Małopolskie – 4,0%

4. Mazowieckie – 4,3%

5. Pomorskie – 4,4%

Odsetek pozostających bez pracy na Pomorzu pozostaje już czwarty miesiąc na tym samym poziomie. W Pomorskiem, w październiku 2019 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych wynosiła 41,5 tys., podczas gdy w całym kraju – prawie 842 tys. Trzeba jednak zaznaczyć, że ogółem, w porównaniu do września 2019 roku, o około 500 osób zwiększyła się liczba zarejestrowanych bezrobotnych. Trend ten dotyczył 12 powiatów, w tym puckiego, gdzie odsetek poszukujących zatrudnienia wzrósł o 12,7% (202 osoby).

Pomorscy pracodawcy zgłosili w październiku 2019 roku osiem tysięcy wolnych miejsc pracy i miejsc aktywizacji zawodowej. W całym kraju liczba ta przekroczyła 111 tysięcy. Jeśli chodzi o statystki dotyczące Pomorza, nastąpił pod tym względem nieznaczny wzrost (17 ofert więcej; 0,2%). Liczba wolnych miejsc pracy zwiększyła się w 11 pomorskich powiatach, a spadła – w dziewięciu, w tym w puckim (o 171 miejsc; 36,9%).

Niska stopa bezrobocia może cieszyć osoby poszukujące zatrudnienia – również te, które nie mają zbyt wysokich kwalifikacji. Część przedsiębiorców podkreśla jednak, że spadek odsetka bezrobotnych poniżej 5% oznacza dla nich kłopoty. Z jednej strony trudno jest znaleźć wykwalifikowanych pracowników, z drugiej zaś – rosną wymagania finansowe osób, które już pracują. W niektórych przypadkach konieczne jest ograniczanie inwestycji, produkcji albo działalności, z powodu braku rąk do pracy. Poza wymaganiami płacowymi, coraz częściej pracodawcy muszą spełniać inne oczekiwania, dotyczące m.in. rozszerzania programów socjalnych czy zastępowania umów cywilno-prawnych umowami o pracę. To oznacza dla nich znaczący wzrost kosztów zatrudnienia.