17.05.2019 17:10 4 PM
W centrum Gdańska zamieszkało pięć pszczelich rodzin. Ule znajdują się na terenie Hevelianum w Gdańsku. Pszczoły będą nie tylko produkowały miód, ale też wpiszą się w proekologicze i edukacyjne działania instytucji.
– Mamy bardzo bogatą florę, jest tutaj dużo roślinności – drzew i kwiatów. Tu w tej okolicy mam na przykład koniczynę. Drugą sprawą jest oczywiście promowanie ekologii. Pszczoły to bardzo zagrożony gatunek i to jest tak naprawdę nasz mały wkład do tego, żeby przyczynić się, by ten gatunek nie uległ wyginięciu. Jak nie będzie pszczół, to cywilizacja nie będzie istniała - mówi Dorota Głodek z Hevelianum.
Pszczoły zamieszkały na skarpie nad Prochownią Wojenną. Jest pięć uli, a więc na terenie Hevelianum jest teraz 50 tys. pszczół. Przy sprzyjających warunkach pierwsze miodobranie ma nastąpić już w połowie lipca. Pracownicy liczą, że uzyskanych zostanie 50 kg miodu, który trafi do około 150 słoiczków.
Pszczoły na razie rozpoznają teren Hevelianum. I chociaż ich działalność jest pozytywna dla ludzi, nie należy im przeszkadzać, bo potrafią się bronić. Roje umieszczane w miastach są wyselekcjonowane pod kątem łagodności, nie należy jednak zbliżać się do uli. Teren, na którym stoi pasieka, objęty jest monitoringiem. Jej obsługą zajmuje się profesjonalna firma pszczelarska.
Podobne ule stoją też na innych obiektach w Gdańsku, m.in. na Centrum Handlowym Madison, a także na biurowcu Hestii. W kwietniu zapowiadano, że cztery pszczele rodziny znajdą dom na dachu gdyńskiego magistratu.