11.10.2018 13:20 7 mike/PKP SA/Transport-publiczny.pl
Żelistrzewo i Chałupy znalazły się na liście 20 lokalizacji dworców nowej generacji, które miałyby powstać w różnych miejscach kraju. Takie są plany PKP SA. Problemem mogą być jednak koszty. Najtańsza z ofert jest o 34 miliony złotych droższa niż budżet na tę inwestycję, który przyjęli kolejarze.
Tak zwana linia helska, czyli linia kolejowa nr 213 z Redy do Helu, cieszy się ogromnym powodzeniem, zwłaszcza w sezonie letnim. Dla wczasowiczów jest ważną, alternatywną dla ruchu kołowego, trasą nad morze. Na co dzień zaś służy mieszkańcom Półwyspu Helskiego, którzy dojeżdżają pociągami do szkół i miejsc pracy, przede wszystkim do Trójmiasta.
Chociaż linia helska jest obecnie w dobrym stanie technicznym i została zmodernizowana w 2015 roku, bolączką jest brak elektryfikacji oraz niezadowalający stan infrastruktury, przede wszystkim dworców. Tych w ogóle nie ma w Chałupach i Żelistrzewie. To się jednak może zmienić. Obie miejscowości, jako jedyne na Pomorzu, zostały wpisane na listę 20 lokalizacji nowych dworców systemowych.
Tak zwane Innowacyjne Dworce Systemowe (IDS) to projekt PKP, który jest już kontynuowany od kilku lat. Zakłada on przede wszystkim tworzenie od podstaw nowych obiektów, które powinny być podobne do siebie. Elementem wspólnym i wyróżnikiem projektów mają być wieże zegarowe.
– PKP SA przewiduje budowę IDS-ów w tych lokalizacjach, gdzie istniejące obecnie dworce są zdecydowanie za duże i niedostosowane do lokalnych potrzeb. Inwestycje obejmować będą rozbiórki istniejących obiektów i budowę w ich miejscu nowych, mniejszych dworców o wysokim standardzie obsługi podróżnych. Idea stworzenia dworców systemowych powstała z chęci poprawy stanu technicznego i estetyki obiektów, obniżenia kosztów ich utrzymania oraz wdrożenia rozwiązań przyjaznych środowisku – czytamy na stronie internetowej PKP SA.
Oprócz rozbiórki istniejących obiektów, tak jak w Kraśniku czy Świdniku, kolejarze planują budowę dworców w miejscach, gdzie nigdy ich nie było. Tak jest właśnie w Chałupach i Żelistrzewie. Pilotażowe dworce typu IDS oddano do użytku m.in. w Ciechanowie (woj. mazowieckie), gdzie podróżni mogą już niemal od trzech lat korzystać z takiego obiektu.
Źródło: UM Ciechanów
Źródło: UM Ciechanów
Jak informuje portal Transport-publiczny.pl w postępowaniu przetargowym, które ogłosili kolejarze, uwzględniono dwa warianty dworców. Wersja IDS „A” ma być skromniejsza – z toaletą, ale bez ogrzewanej poczekalni i pomieszczeń komercyjnych. Natomiast dworce w wersji IDS „B” mają mieć zamkniętą poczekalnię, część komercyjną bądź kasę z zapleczem sanitarnym. Jeśli chodzi o obiekty na linii helskiej, przewiduje się, że skromniejszy z nich powstanie w Żelistrzewie, a wersja bardziej rozbudowana – w Chałupach.
Problemem w realizacji nowych dworców mogą być jednak koszty. PKP SA zakłada, że powinny one powstać kosztem 54,6 mln zł brutto. Tymczasem, jak podaje portal Transport-publiczny.pl, w kończącym się postępowaniu przetargowym swoje oferty złożyły dwa podmioty. Firmy Heli Factor i Merx wyceniły swoje prace na niemal 89 mln zł brutto, a Grupa Fewaterm na – aż na 125,6 mln zł brutto. Na razie nie wiadomo, czy zostanie rozpisany nowy przetarg, czy też kolejarze wezmą pod uwagę zwiększenie budżetu na nowe dworce.