W powiecie wejherowskim na grypę w tym sezonie choruje więcej osób niż w ubiegłym, oprócz tego sanepid zanotował również wzrost zachorowań na krztusiec, szczególnie w gminie Choczewo.
- Sezon grypowy zaczynamy od 1 września i od tego okresu do 22 stycznia zachorowało 79 tys. osób w naszym powiecie, to jest około 7 tys. więcej niż w ubiegłym roku – mówi dla Twojej Telewizji Morskiej Ewa Banasik, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wejherowie.
Oznacza to, że jest około 10 proc. więcej zachorowań na grypę niż w poprzednim sezonie.
- W minionym tygodniu stycznia (od 16.01 do 22.01) w naszym powiecie zachorowało na grypę prawie 4,5 tys. osób, średnia dzienna zapadalność wynosiła 300 przypadków na 100 tys. ludności, dla porównania w województwie była dwa razy mniejsza, wyniosła około 160, natomiast w kraju 85 – dodaje Ewa Banasik.
Grypa z reguły przebiega łagodnie i nie daje powikłań jednak w grupie ryzyka może dojść do ciężkiego przebiegu tej choroby.
- Do grup ryzyka zaliczamy kobiety w ciąży, małe dzieci, osoby starsze po 65 roku życia, osoby otyłe i osoby z przewlekłymi chorobami płuc, serca, nerek wątroby, z chorobami metabolicznymi jak cukrzyca. Właśnie te osoby powinny się szczepić – zaznacza Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wejherowie.
Odsetek zaszczepionych w powiecie wejherowskim jest bardzo niski i wynosi około 1 proc.
Dużo groźniejszy od grypy jest krztusiec, który może powodować nawet śmierć, szczególnie w przypadku noworodków.
- W tym roku mamy bardzo dużo zarejestrowanych przypadków krztuśca jest to 71 w porównaniu z poprzednimi latami, gdzie było ich kilkanaście. Myślę, że tu chodzi o to poprawę diagnostyki krztuśca – wyjaśnia Ewa Banasik.
Najwięcej przypadków krztuśca zostało zarejestrowanych w gminie Choczewo, aż 19.