Straż Miejska w Wejherowie bezustannie monitoruje pustostany znajdujące się na terenie Wejherowa. Zdaniem mundurowych, obiekty te służą nie tylko jako miejsce schronienia dla bezdomnych, ale stanowią również kryjówki osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości.

Na początku września Straż Miejska w Wejherowie wydała nakaz zabezpieczenia i uporządkowania pustostanu znajdującego się przy ulicy Dąbrowskiego. Jednak budynek posiada czterech współwłaścicieli, a żaden z nich nie mieszka w Wejherowie. Ze względu na brak odpowiedniego zabezpieczenia, do środka mógł wejść każdy. W ten sposób, wystawiona na sprzedaż nieruchomość o powierzchni ponad 1200 metrów kwadratowych powoli stawała się zaśmieconą ruiną.
Mundurowi zainteresowali się również losem pustostanu mieszczącego się przy ulicy I Brygady Pancernej Wojska Polskiego w Wejherowie.
Problem pustostanów co roku powraca zimą. Wówczas obiekty oblegają bezdomni, którzy nie chcą przebywać w trójmiejskich schroniskach, ze względu na warunek utrzymania trzeźwości. Dla wielu jest to wymóg niemożliwy do spełnienia, dlatego wolą oni przespać się w miejscach, w których nikt nie kontroluje ich trzeźwości. Odpowiednie zabezpieczenie obiektów bądź ich rozbiórka może spowodować, że bezdomni będą zmuszeni skorzystać z pomocy, jako osoby trzeźwe.

SM Wejherowo

SM Wejherowo