Wczoraj (28 września) Leszek Miller spotkał się z prezydentem Wejherowa. Wizyta to element intensywnej kampanii wyborczej, którą były premier zapowiedział kilka miesięcy temu. Polityk chce odwiedzić wszystkie powiaty słupsko-gdyńskiego okręgu wyborczego.
- Zamierzam odwiedzić wszystkie powiaty mojego okręgu wyborczego, czyli 26, a Wejherowo leży blisko Trójmiasta i dlatego jest bardzo ważnym punktem na mapie – mówi Leszek Miller, przewodniczący SLD.
Choć były premier przyznaje, że główny ciężar spraw lokalnych spoczywa na samorządzie, to prezydent Wejherowa chciałby w przyszłości wykorzystać obecność Leszka Millera.
- Okres przedwyborczy jest korzystny dla samorządów, które mogą powiedzieć o problemach i poszukać osób, które mogą pomóc je rozwiązać. Jeśli chodzi o konkretne regiony, to bardzo ważne jest, by robić lobbing posłów na rzecz tych terenów, niezależnie od opcji, w której występują ci posłowie. Ważne jest, by wszyscy mówili jednym głosem o potrzebach naszego regionu – ocenia prezydent Krzysztof Hildebrandt.
Obecnie w kraju mówi się o połączeniu lewicy, co jeszcze kilka miesięcy temu, zdaniem działaczy, było niemożliwe.
- Chcielibyśmy ten sojusz utrzymać nie tylko na wybory, ale także i po. Jakie to będzie miało efekty? To się dopiero okaże. Najważniejsze, by lista numer 6, czyli zjednoczonej lewicy, otrzymała jak najwięcej głosów - dodaje lider SLD.
Leszek Miller to numer 1 na liście Sojuszu Lewicy Demokratycznej w okręgu gdyńsko-słupskim.
Wybory parlamentarne odbędą się 25 października 2015 roku.
![](/images/_original/u9/V2/u9V2U1O3F0x0Z164V4P3i5F1d012q8r0.jpg)
fot. TTM