Mężczyzna z Redy, który wjechał w tłum ludzi na Monciaku, nie znajdował się pod wpływem środków odurzających, czy też alkoholu. Michał L. usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Dzięki przeprowadzonym badaniom stwierdzono, że mieszkaniec Redy nie był pod wpływem środków psychotropowych i narkotyków. Michał L. nie palił również marihuany. Prokuratura ustali jednak czy mężczyzna nie zażywał pozostałych substancji farmakologicznie czynnych.
Przypomnijmy, że 19 lipca br. około godziny 23.30 policjanci zatrzymali 32- letniego mieszkańca Redy, który jechał samochodem ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie i potrącił 22 osoby.
Tego dnia w rejonie sopockiego molo służbę pełniło 8 patroli pieszych. Od momentu zauważenia samochodu na molo, do zatrzymania kierowcy, minęło zaledwie kilka minut.