Rząd odmawia dofinansowania OPAT-u

Sejmowa komisja infrastruktury jednogłośnie podjęła plan budowy OPAT-u. Lokalni samorządowcy od dawna przekonują, że inwestycja ma znaczenie ogólnopolskie. Z takim stanem rzeczy nie zgadza się Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, które uważa że OPAT nie jest drogą krajową, zatem inwestycja nie może być dofinansowana ze środków centralnych.

• Jesteśmy znowu w punkcie wyjścia. Tak naprawdę pokładaliśmy wielkie nadzieje, że bardzo ważna inwestycja drogowa dla całego regionu, a w szczególności dla jego północnej części wejdzie w skład inwestycji centralnych. Na pewno nie ustaniemy w staraniach bo to jest sprawa nie tylko województwa ale i całego kraju ze względu na dostęp do portu i połączenie komunikacyjne wschód-zachód - wyjaśnia Krzysztof Krzemiński, burmistrz Redy.

Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej miała być 14-kilometrową drogą ekspresową, która pozwoli rozwiązać wiele problemów kierowców. Jednym z nich jest odciążenie fragmentu drogi krajowej nr 6 na odcinku od Obwodnicy Trójmiasta do Wejherowa. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie OPAT jednak nie powstanie. Inwestycję negatywnie zaopiniowało Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, gdyż trasa nie spełnia kryteriów drogi krajowej, tym samym nie może być sfinalizowane przez rząd.

Przypomnijmy, że w lutym Sejmowa Komisja Infrastruktury jednogłośnie przyjęła treść dezyderatu w sprawie budowy Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej. Celowość i znaczenie tej inwestycji dla regionu i dla Polski uzasadnił przewodniczący komisji poseł Stanisław Lamczyk. Głos w dyskusji zabrało wielu, znających dobrze problematykę, posłów z różnych regionów kraju.

OPAT, to projektowana trasa długości 14 km, która wraz z ośmioma węzłami drogowymi stanowić ma przedłużenie istniejącej Obwodnicy Trójmiasta - na obszarach Miasta Gdyni, gminy Kosakowo oraz miast Rumi i Redy.