04.10.2010 15:01 0

SPAMALOT, czyli humor Monty Pythona w Gdyni

fot. muzyczny.org

Nie lada gratka dla miłośników brytyjskiego humoru - po dwóch latach przygotowań broadwayowski przebój „SPAMALOT, czyli Monty Python i święty Graal” trafił na deski Teatru Muzycznego w Gdyni. Spektakl w reżyserii Macieja Korwina miał swoją premierę 2 października.

Sztuka znana jako „najbardziej zakręcona komedia Broadwayu” została zainspirowana słynnym filmem „Monty Python i Święty Graal”, jednak jest od niego o 30 lat młodsza. Głównym twórcą musicalu jest Eric Idle, komik z grupy Monty Pythona – współautor muzyki i zabawnego scenariusza w typowym „montypythonowskim stylu”. Pełno tu absurdów, parodii i humoru sytuacyjnego, co sprawiło, że spektakl od razu podbił serca widzów.

„SPAMALOT” opowiada historię niezwykłej, pełnej przygód wyprawy w poszukiwaniu Świętego Graala. Wraz z Królem Arturem i jego rycerzami walczymy w pojedynkach, rozwiązujemy skomplikowane zadania i pokonujemy krwiożercze, baśniowe stworzenia. A wszystko to okraszone jest świetną muzyką i słynnym angielskim humorem.

Reżyser Maciej Korwin nadał sztuce oryginalny, niepowtarzalny charakter. Niewątpliwie jest to zasługa znakomitego przekładu z języka angielskiego oraz tzw. inscenizacji „non- replica production” – bez dokładnego odwzorowania scenografii i kostiumów pierwotnej wersji musicalu. Niestety, w musicalu brakuje melodyjnych piosenek, z jakich słyną broadwayowskie produkcje. Ma to jednak swoje uzasadnienie – spektakl jest satyrą na musicalowy kanon. Widz bez trudu dostrzeże w nim nawiązania do „Upiora w operze”, czy „Skrzypka na dachu”

I choć choreografia autorstwa Joanny Semeńczuk i Bernarda Szyca nie zachwyca, to baśniowość sztuki, barwne kostiumy i świetne poczucie humoru, z pewnością zapewnią musicalowi komercyjny sukces.

Broadwayowska wersja sztuki „SPAMALOT, czyli Monty Python i Święty Graal” w 2005 roku zdobyła prestiżową nagrodę Tony dla najlepszego musicalu.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...