Bubel - tak mieszkańcy jednym słowem nazywają remont ulicy Chłapowskiej w Swarzewie. Świeżo wylana asfaltowa droga kończy się w połowie, bo inwestor tak ją zaprojektował. Urząd Gminy Puck tłumaczy, że nie mógł zrobić ulicy w całości bo jej część należy do zarządu dróg wojewódzkich, a ten nie wydał zgody na realizację inwestycji na ich terenie.
Mieszkańcom dobry nastrój psuje część niewyremontowanej drogi. Według nich inwestycja jest ewenementem na skalę światową.
Inwestycja jaką jest budowa drogi Chłapowskiej w Swarzewie została ukończona kilka tygodni temu. Nikt jednak nie spodziewał się, że to jej ostateczna forma. Na odcinku około 400 metrów wykonano kanalizację deszczową i wylano nowy asfalt. Nie położono go jednak do końca. Droga urywa się starannie ułożonym krawężnikiem.
Wójt jest zdania, że drogi nie mógł dokończyć, gdyż nie uzyskał takiego pozwolenia.
Okazuje się, że Wojewódzki Zarząd Dróg nie wydał zgody na wylanie asfaltu do swojej drogi bo wyjazd ten ma być niezgodny z przepisami bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wyjazd wykonano zatem z drugiej strony, czyli kilkadziesiąt metrów dalej. Mieszkańcy są jednak przyzwyczajeni do starego porządku. Wjazd chciano zlikwidować kilka lat temu, nie uczyniono jednak tego z powodu protestu.