06.05.2013 14:24 0 Źródło: KWP Gdańsk

Miejski monitoring zarejestrował napad

Dzięki bardzo szybkiej reakcji policjantów ze Sztabu komendy miejskiej przed sądem stanęli mężczyźni, którzy napadli na 30-letniego gdańszczanina. Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu, które pomogły w namierzeniu przestępców. Trzech sprawców przebywa już w areszcie śledczym. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

W środę nad ranem jeden z dyżurnych komendy miejskiej na monitoringu zauważył, że na przystanku tramwajowym na Śródmieściu czterech sprawców bije mężczyznę. Policjant natychmiast przekazał tą informację patrolom, które były najbliżej miejsca zdarzenia. Na widok radiowozu, sprawcy rozbiegli się. Policjanci ze Sztabu widząc na monitoringu, w którym kierunku ucieka jeden ze sprawców, wybiegli z komendy i ruszyli za nim. Po krótkim pościgu zatrzymali mężczyznę. Mundurowi z komisariatu przeszukując pobliski teren zatrzymali kolejnego z napastników. Sprawcy w wieku 17 i 18 lat trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe, które przewiozło 30-letniego pokrzywdzonego do szpitala.

Kryminalni rozpoczęli poszukiwania dwóch pozostałych sprawców napadu i bardzo szybko ustalili ich tożsamość. Już następnego dnia, zatrzymali pozostałych dwóch sprawców rozboju. 18 i 19-latek również trafili do policyjnego aresztu.

Śledczy ustalili, że pomiędzy gdańszczaninem, a grupą młodych mężczyzn doszło do sprzeczki. Mężczyźni postanowili dać 30-latkowi „nauczkę” i najpierw go pobili, a następnie ukradli mu buty i zegarek.

Policjanci zawieźli zatrzymanych wraz z zebranym materiałem dowodowym do prokuratury. Trzech sprawców usłyszało zarzut rozboju i trafiło do aresztu.

Za rozbój grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...