Policjanci z Sopotu zatrzymali 32-letniego mieszkańca kurortu. Mężczyzna prowadził samochód pod wpływem narkotyków i wbrew zakazowi orzeczonemu przez sąd. W trakcie kontroli wyszło również na jaw, że ma przy sobie 68 dilerskich porcji amfetaminy. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przed Sądem. Za posiadanie narkotyków i jazdę samochodem wbrew zakazowi Sądu grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, a za kierowanie pojazdem po zażyciu narkotyków w więzieniu może spędzić nawet dwa lata.
Policjanci z Sopotu przejeżdżając ulicą Powstańców Warszawy zwrócili uwagę na jadącego fordem. Kierowca tego samochodu przyspieszał, po chwili bez powodu hamował.
Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli. Podejrzewali, że mężczyzna za kierownicą może znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Po kilku minutach wszystko było jasne. 32-letni sopocianin prowadził samochód pomimo tego, że wcześniej zażywał narkotyki, co potwierdziło przeprowadzone przez policjantów badanie narkotesterem. Nie było to jedyne przestępstwo, którego dopuścił się mężczyzna. W jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli 68 konsumpcyjnych porcji amfetaminy. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że zatrzymany kierowca nie ma uprawnień do kierowania ponieważ jakiś czas temu zatrzymał mu je sąd za jazdę po pijanemu.
32-latek trafił do policyjnego aresztu. Śledczy przedstawili mu zarzut posiadania środków odurzających za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto w najbliższym czasie śledczy postawią mężczyźnie zarzut jazdy pod wpływem narkotyków oraz kierowania samochodem wbrew zakazowi orzeczonemu przez sąd.
Źródło: KWP Sopot