Od stycznia Eurolot zawiesza dwa loty z Gdańska. Niedostępne będą połączenie do Bremy i Katowic. Zmiany wprowadzono również na innych, mniej popularnych trasach, np. Kraków – Szczecin. Jak tłumaczy Eurolot, w sezonie zimowym te połączenia nie cieszą się dużym zainteresowaniem, stąd decyzja o ich czasowym zawieszeniu. W ich miejsce przewoźnik proponuje inne kierunki.
- Jak pokazują statystyki co drugi Polak jeżdżący za granicę zainteresowany jest aktywnym wypoczynkiem zimą i uprawianiem sportów na śniegu. Co piąty Polak wyjeżdżający za granicę był lub planuje podróż do Austrii, która z racji bogatej narciarskiej oferty jest dla nas atrakcyjniejsza właśnie zimą niż latem. Wedle danych departamentów turystycznych Ziemi Salzburskiej w ciągu ostatnich 10 lat zwiększyła się liczba przyjazdów, jak i noclegów polskich turystów w tym regionie. Tendencja jest przy tym wzrostowa, gdyż na następne trzy lata Austria ma być dla Polaków narciarskim kierunkiem numer jeden. Tym bardziej cieszę się, że już od 1 grudnia możemy zaproponować planującym urlop bezpośrednie - a co najważniejsze szybkie i atrakcyjne cenowo - lotnicze połączenie z Salzburgiem – mówi Mariusz Dąbrowski, prezes zarządu Eurolot SA.
Zimą za pośrednictwem linii Eurolot będzie można dolecieć w zaledwie 2 godzina do Salzburga (odloty w sobotę o 17.15), a 20 grudnia ma zostać uruchomione połączenia z Gdańska do Popradu. Samoloty latać mają w czwartki i niedziele.