Kwiecień 2011
Pn Wt Śr Cz Pt So N
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 1

Zobacz również

Przygoda niejedno ma imię – Jacek Balk

Kultura, Gdynia

Data 29.04.2011 20:00
Miejsce Teatr Miejskim im. Witolda Gombrowicza
Adres ul. Bema 26
Miejscowość Gdynia
Bilety Wstęp wolny

Wernisaż zdjęć Jacka „Balkona” Balka, fotoreportera i portrecisty. Uczestnika wielu ogólnopolskich oraz światowych rajdów i wypraw. Na wystawie będzie można oglądać głównie zdjęcia z przygód w terenie, ale aby nie zanudzić odbiorców, pojawią się również „obrazki bez samochodów”. Ich wspólnym elementem będzie jednak akcja i ekspresja.

Jacek „Balkon” Balk - rocznik 63. Absolwent Gdyńskiego Liceum Sztuk Plastycznych - artysta fotografik. Pracował przez 13 lat jako fotoreporter i fotoedytor w redakcji Gazety Wyborczej. - Obecna praca, poza redakcją daje mi więcej swobody, pewnego luzu w wyborze tematów i często więcej czasu na ich realizację. Nie ma stałej gonitwy i walki o przeforsowanie własnej „wizji” w realizowanych historiach – mówi Jacek Balk.

Fotograł uczestniczył w wielu ogólnopolskich oraz światowych rajdach i wyprawach, głównie samochodami terenowymi. - Czemu terenówki? - pyta i odpowiada: Sam jeździłem autem terenowym, później współorganizowałem rajdy. A teraz często robię zdjęcia. „Bagno wciąga”, jak mawiają kierowcy tych aut. - Od 4 lat współpracuje z Kolibki Adventure Park Gdynia, gdzie odpowiedzialny jest za dokumentację imprez oraz fotografie reklamowe. Tym samym na wystawie będzie można oglądać głównie zdjęcia z przygód w terenie, ale aby nie zanudzić odbiorców, pojawią się również „obrazki bez samochodów”. Ich wspólnym elementem będzie jednak akcja i ekspresja.

Jacek Balk specjalizuje się również w fotoreportażu oraz fotografii artystycznej, głównie portretowej. Jak stwierdza zarówno w portrecie, jak i w reportażu bohaterem zdjęcia jest człowiek. Tak więc te dwa kierunki działań, pomimo dużych różnic technicznych przy realizacji mają ze sobą wiele wspólnego.

  • Fotografia jest jednym z wielu środków wyrazu - mówi o artyzmie ukrytym w zdjęciach. - Tak samo pędzlem, jak i aparatem fotograficznym można tworzyć sztukę, a jednocześnie nawet znając dobrze obydwie techniki, nigdy nie wykraczać poza „dobre rzemiosło”. Reportaż często ogranicza możliwość szaleństw narzucając konkretny temat i treści do przekazania. Nie znaczy to oczywiście, że wolno rezygnować z kreacji w takich zdjęciach. Często temat możemy pokazać w kilku fotografiach, więc na paru kolejnych można pobawić się odważniej formą, nieraz daleko uciekając od głównej treści.

Jego cyfrowe archiwum to ponad 750 tysięcy zdjęć, z których po wielu nieprzespanych nocach selekcji... wybraliśmy te najciekawsze..