Luty 2015 | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | N |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 |
2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 |
9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 1 |
Data | 16.02.2015 19:00 |
Miejsce | Bunkier |
Adres | Olejarna 3 |
Miejscowość | Gdańsk |
Bilety | 5 zł, 530-917-788 |
Gitarowe brzmienia jak co tydzień zawitają w Bunkrze! Tym razem zagrają dla nas dwa zespoły Smilodon oraz Quintus Miller!
To nie wszystko, po koncertach zapraszamy na afterparty! Zagramy dobre kawałki i zaserwujemy piwo w okazjonalnej cenie (Piwny Poniedziałek, płacisz raz 20zł i pijesz ile chcesz, start 21:00 dolne piętra).
Smilodon
Swoje początki ma na pewnych urodzinach, na których to Leon poznał Krisa i pod wpływem emocji (lub nie tylko emocji) oznajmił: "założymy zaj..... zespół". Do gry w zespole, niejako naturalnym odruchem, zaproszony został Karol, który swego czasu bębnił w grupie Terapia, w której grał również Leon. Dosyć długi okres cechował poszukiwania odpowiedniego miejsca do grania i przygotowywania repertuaru. W zimowe wieczory Kris i Leon komponowali pierwsze utwory do nieistniejącego jeszcze i nienazwanego zespołu.
Pierwsza nazwa, którą zaczęliśmy brać na poważnie wywodziła się od utworu "Lew Szablasty" z repertuary Homo Twist i brzmiała "Sabre Shaped Lion". Warto nadmienić, że zespół nie zagrał ani jednej próby pod tym szyldem, gdyż okazał się on być bezsensownym (Lew o kształcie szabli).
W międzyczasie, Leon spotkał na studiach Michała, zwanego wewnątrz zespołu Miśkiem. Gdy okazało się, że jest on basistą, Leon instynktownie podniósł uszy, niczym zbudzony ze snu pies. Brakujące ogniwo, ostatni kawałek Sagali, zaginiony symbol. Nazwij to jak chcesz, ale było to strzałem w dziesiątkę. Po paru odsłuchaniach Miśkowych nagrań na komórce i sprawdzeniu go w internecie, został on zaproszony na próbę.
Jeszcze nim do skutku doszła pierwsza próba, Leon, Kris i Karol komisyjnie udali się do Monaru, gdzie wg wiedzy zaczepionego na ulicy gitarzysty, mieściła się sala prób dla zespołów. Wyprawy, która miała miejsce przy 20 stopniowym mrozie nie da opisać się słowami powszechnie uznawanymi za cenzuralne. Faktem jest, że współpraca nie doszła do skutku.
Leon postanowił zasięgnąć języka wśród trójmiejskiej społeczności muzycznej i tak niejaki Budryś z zespołu Acrid Snack, polecił mu salę prób "U Sówki", co było strzałem w dychę.
Niedługo przed pierwszą próbą, Kris wymyślił nową nazwę dla zespołu, która brzmiała Smilodon Fatalis. (Smilodon Fatalis to wymarły ssak z rodziny kotowatych - tygrys szablozębny). Nazwa została skrócona po pierwszym koncercie, ponieważ mało kto był w stanie ją zapamiętać i/lub powtórzyć.
Pierwsza próba całego składu miała miejsce właśnie u Sówki, 2 czerwca 2013 roku. Datę tę uznajemy za umowną datę powstania Smilodona.
Krzysztof Cichocki (v.g.) Jarek "Leon" Sobisz (g.) Michał Pławski (b.) Karol Kraśniewski (d.)
Quintus Miller
Psychopatyczny morderca, który został uwięziony w ścianach Domu dla obłąkanych. To bohater jednej z powieści Grahama Mastertona. Postać ta stała się punktem wyjścia dla powołanego w 2008 roku przez Daniel Mazurowskiego (gitara i gitara basowa) zespołu. Do współpracy udało mu się pozyskać Pawła Śledzia (perkusja) i Sebastiana Mazurowskiego (głos od p.Boga). W 2011 roku do składu dołączył Kamil Czajkowski (gitara). Muzyka i teksty zespołu opowiadają historie o ludziach nieprzewidywalnych, społecznie wyalienowanych, psychopatycznych i groźnych zarazem. Zespół jako inspiracje wymienia muzykę z pod znaku grunge i stoner rocka jednak udaje mu się tworzyć swoje, rozpoznawalne brzmienie wsparte ciekawymi tekstami. Obecnie zespół nagrywa swój debiutancki materiał i koncertuje.
Gdzie? Klub Bunkier, ul. Olejarna 3 Gdańsk
Wstęp? 5zł
Organizator: Surprises Events Groups Facebook
oraz Klub Bunkier Facebook
Masz zespół i chcesz dać porządny koncert? A może nie miałeś czasu wypocząć w weekend? Poniedziałkowe odcięcie jest właśnie dla Ciebie!
Poniedziałek wcale nie musi być ponury i nudny! Postanowiliśmy zmobilizować cały Gdańsk do poniedziałkowej zabawy, dlaczego? Ponieważ nowy tydzień trzeba rozpocząć z hukiem! W ten oto sposób powstał pomysł organizacji "Poniedziałkowego odcięcia" w klubie Bunkier. Rozpoczęliśmy od stycznia 2014 w każdy poniedziałek spotykaliśmy się na niesamowitych koncertach lokalnych jak i przyjezdnych zespołów. I co? Udało się! Poznaliśmy masę świetnych ludzi, a teraz ruszamy z drugą edycją Poniedziałkowego Odcięcia!
Wydarzenia zorganizowane będą tak, byście spokojnie mogli następnego dnia wstać i pójść na zajęcia i do pracy. Zapraszamy do udziału i zgłoszeń!
Zgłoszenia: [email protected]