Październik 2014 | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | N |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
Data | 19.10.2014 15:00 |
Miejsce | Boisko Piłkarskie Rapid |
Miejscowość | Katowice |
Bilety | 10 PLN, dzieci do lat 12 i osoby powyżej 65. roku życia - wstęp wolny |
Gdy w połowie grudnia zeszłego roku futbolowy świat obiegła informacja o rozpadzie Silesii Rebels, wielu fanów futbolu przecierało oczy ze zdumienia. Jedna z największych marek w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego musiała w trybie natychmiastowym zrezygnować z gry w Toplidze, a kilku czołowych zawodników zmieniło barwy przechodząc do największego rywala Zagłębie Steelers Intepromex. Oczywiście zawodnicy Rebeliantów oraz ich fani stwierdzą, że o żadnym rozpadzie nie ma mowy. Niemniej ekipa, która przystąpiła do rozgrywek PLFA II została stworzona od zera i z wieloma nowymi nazwiskami w składzie. Bez Michała Kołka, Pawła Szepiszczaka czy Zbigniewa Szrejbera, ale z ogromnym sercem do gry i powiewem świeżości na ławce trenerskiej w postaci Jakuba Samela.
Już w pierwszym sezonie Samel odniósł spory sukces. Jego podopieczni awansowali do zaplecza Topligi, gdyż niezależnie od wyniku finałowej potyczki w przyszłym sezonie zagrają w PLFA I. W ostatnim meczu sezonu rywalem Rebels są niezwykle doświadczeni Seahawks z Luke’em Zetazate czy Jeremy’m Dixonem w składzie. Nie oznacza to jednak, iż gospodarze niedzielnego starcia rzucą rękawice jeszcze przed rzutem monetą. W końcu to Rebels wygrali osiem meczów w drodze do finału, nie ponosząc jednocześnie żadnej porażki. W półfinale Ślązacy rozbili w pył Saints Częstochowa 26:0. Świetną partię rozegrali, między innymi, Beniamin Bołdys i Sebastian Tyrka.
W podobnym tonie wypowiadają się sopocianie. Futboliści z trójmiasta również w świetnym stylu dotarli do finału, ale do historii przechodzą tylko i wyłącznie zwycięzcy.
W drodze do finału Jastrzębie nie dały szans swoim jedynym pogromcom z sezonu zasadniczego czyli Angels Toruń. Żółto-czarni wygrali 33:18 po fantastycznym meczu Zetazate i Dixona, którego znają kibice Topligi z występów w Warsaw Eagles w 2011 roku. Weteran dołączył w trakcie sezonu do Sopotu i wydatnie pomógł zespołowi w odniesieniu sukcesu.
Przez cały sezon Rebels dali się poznać ze skutecznej gry biegowej oraz małej liczby popełnianych błędów. W trakcie całego sezonu Rebelianci oddawała średnio 5,8 pkt na mecz, zdobywając przy tym 29,5 pkt. Są to liczby porażające, ale prawdziwe wyzwanie dopiero przed nimi. Seahawks, to zdecydowanie najgroźniejszy rywal z jakim przyjdzie się zmierzyć armii Samela.
Wszyscy widzowie, którzy postanowią spędzić niedzielne popołudnie na boisku przy ul. Grażyńskiego, poza sportowymi emocjami mogą spróbować prawdziwych amerykańskich burgerów. Będą mogli też razem z dziećmi udać się do strefy dla najmłodszych. Bo futbol amerykański to rodzinny sport - każdy znajdzie coś dla siebie.