Wspaniała Amerykanka o polskich korzeniach i imieniu, które wręcz wymusza najwyższy kunszt wykonawczy, Melody Gardot będzie pierwszą gwiazdą, która 26.04.2013 zaśpiewa w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku otwierając Siesta Festival 2013.
Ma na swym koncie trzy bezsprzecznie wielkie płyty: "Worrisome Heart", balladowe preludium do oszałamiającej kariery; "My One and Only Thrill" - wysmakowane danie główne zaaranżowane na orkiestrę przez genialnego Vince'a Mendozę, z wielkim przebojem: "Baby I'm A Fool" i wreszcie deser-zeszłoroczną, multikulturową "The Absence", którą Marcin Kydryński nie waha się nazywać arcydziełem. "Dla mnie dziś "The Absence" to jedno z największych osiągnięć piosenki popularnej ostatniej dekady"- twierdzi Kydryński. "Nie mam wątpliwości, że to właśnie Melody jest w świecie wyrafinowanej piosenki najwybitniejszą artystką komponującą i śpiewającą po angielsku w XXI wieku."- uważa dyrektor artystyczny i spiritus movens Siesta Festival.
Cały świat zna opowieść o Jej nadwrażliwości na dźwięk, powstałej po wypadku, jakiemu uległa w 2003r. potrącona przez samochód. Stąd ciemne okulary, stąd nieodłączna laska. Stąd podobno źródło jej geniuszu i perfekcji muzycznej. Bez względu na to skąd bierze się jej talent, jest wielki!
Od 9 roku życia gra na fortepianie, od 16 koncertuje początkowo w barach Filadelfii, a teraz w największych i najważniejszych salach koncertowych świata. Wspaniały głos o anielskiej barwie, cudowny talent kompozytorski i niezwykła charyzma wykonawcza sprawiają, że Melody Gardot ma rzesze zagorzałych fanów pod wszystkimi szerokościami geograficznymi.