Czerwiec 2012 | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | N |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |
Data | 04.06.2012 20:00 |
Miejsce | Klub Muzyczny Ucho |
Miejscowość | Gdynia |
Wydarzenie w ramach IX Gdynia Blues Festival. Podczas koncertu zamykającego imprezę wystąpi amerykańska artystka Dana Fuchs.
Dana Fuchs to fenomen – piosenkarka, której hipnotyczny głos sprawił, że krytycy porównują ją do takich legend rocka jak Janis Joplin czy Mick Jagger. Najmłodsza z szóstki muzykalnych dzieci, Dana była wychowywana w małym miasteczku na Florydzie w otoczeniu muzyki. Grupa założona przez jej strasze rodzeństwo grywała w garażu klasycznego rocka, w domu na gramofonie leciał Ray Charles i Hank Williams, a w szkole artystka miała styczność z dużą dawką funku lat 70. i 80. W wieku 12 lat Fuchs dołączyła do Pierwszego Chóru Gospel Baptystów, z którym co tydzień w małym kościółku na obrzeżach miasteczka śpiewem wysławiała Boga. Jako szesnastolatka była frontmenką popularnej lokalnej grupy grającej w Holiday Inn. Był to sam początek jej wielkiej potrzeby śpiewania i na tym etapie już Wildwood na Florydzie nie mogło jej zaspokoić. Wkrótce Dana wyruszyła na północ, mówiąc przyjaciołom i rodzinie, że jedzie do Nowego Jorku śpiewać bluesa. Samotna w Nowym Jorku dziewiętnastolatka wylądowała na Manhattan's Lower East Side. Po trzeźwiącej informacji o samobójstwie jej siostry, Donny, Dana zebrała się w sobie i zaczęła na nowo, z wielkim zapałem brać udział w jamach bluesowych. Właśnie na jednym z takich jamów poznała Jona Diamonda, uznanego nowojorskiego gitarzystę, który grał z Joan Osborne i z laureatką nagrody W.C. Handy - Debbie Davis. Wspólnie stworzyli Dana Fuchs Band. W ciągu niecałego roku stali się głównym punktem programu najlepszych bluesowych klubów, grając na jednej scenie lub występując wspólnie z takimi gwiazdami jak John Popper, James Cotton czy Taj Mahal. W ciągu następnego roku Dana coraz głębiej wchodziła w bluesa grając trzy długie sety jedej nocy, cztery dni w tygodniu do trzeciej nad ranem. Szlifowała charyzmatyczny głos, styl swoich wystapień i zdobywała rzesze zwolenników.
Po dwóch latach w bluesowym obiegu Dana dojrzała do zmiany i zadecydowała, że opowie własną historię, tworząc swoją muzykę. Razem z Jonem zaczęli intensywnie pisać oryginalne rockowe piosenki. Wkrótce Fuchs wróciła na Lower East Side, lecz tym razem jako artystka z muzykami na scenie, debiutując w Arlene's Grocery przy komplecie publiczności, której odzew był ogromny – bilety na występy w The Mercury Lounge, The Stephen Talkhouse i BB King's wyprzedawały się na pniu. Występowała na scenie z Little Feat, Marianne Faithfull i Etta James. Niedługo potem producenci niezależnego hitu teatralnego „Love, Janis”, usłyszawszy o Danie od wielu członków ekipy, zaprosili ją na przesłuchanie. Dana zaśpiewała parę taktów „Piece of My Heart” i z miejsca dostała rolę Janis Joplin. Zdobyła przez to wielką popularność i rzesze fanów, którzy słuchali też jej własnych kompozycji. Piosenki te znalazły się na debiutanckiej płycie „Lonely for a Lifetime”, która cieszyła się ogromnym uznaniem fanów i prasy, a czerpała inspirację muzyczną m.in. od ’60s Stax/Volt R&B, Lucindy Williams i The Rolling Stones, a lirycznie - od Toma Waitsa i Boba Dylana. „Chciałam uchwycić soulowo-rockową wibrację, duszę, jednak z pewną prostotą” - mówi Dana.
Na wokal piosenkarki duży wpływ miały takie sławy jak Etta James, Otis Redding, Bobby Bland, Aretha Franklin i Mavis Staples. Wyjątkowe kawałki to m.in. „Strung Out”, „Lonely For A Lifetime” i “Bible Baby”. Jak wyjaśnia Dana: „Te piosenki opowiadają o uzależnieniu i hipokryzji religijnej oraz jak wszystkie piosenki z tej płyty dotyczą tematów, które są dla mnie niezmiernie istotne i z którymi łączą mnie osobiste, głębokie przeżycia. Jest to zupełnie podstawowa rzecz, aby mieć pełne pasji połączenie z tym, co daję, aby stworzyć szczery obraz mnie, mojego życia i moich inspiracji”. Producent, współtwórca i gitarzysta Jon Diamond mówi: „Błogosławieństwem Dany jest niesamowicie ciepły, mocny i bogaty głos. Jej teksty są prawdziwe i bezpośrednie, a wszyscy artyści, za którymi podążała i ich wpływ na nią spowodowali, że udało jej się stworzyć swoje własne brzmienie i styl”.