Solowy występ aktorski Andrzeja Seweryna lżejszy w treści i formie od podobnych "spotkań" tego wybitnego aktora z utworami Gombrowicza czy Szekspira. Teraz Seweryn w swojej opowieści scenicznej, zbudowanej wokół perypetii zazdrosnego bohatera Molierowskiej "Szkoły żon", pozwala sobie na cudowny luz już od samego początku. Wchodzi na scenę krokiem tanecznym, w rytm swingującej muzyki, którą wybrał znany dziennikarz radiowy i prezenter estradowy, Paweł Sztompke. Nie, nie, proszę państwa: to ani Gene Kelly, ani Fred Astaire, to naprawdę będzie mieć związek z Molierem" - zaczyna Seweryn. I dalej w tym duchu, choć już bez "musicalowego" tła, toczy się historia czterdziestoletniego ("starego", jak na XVII-wieczne standardy) mieszczanina, Arnolfa, który szykując się do ożenku z dziewczęciem znacznie młodszym od niego, zaczyna przeżywać katusze, gdy ta wpada w oko pewnemu młodzieńcowi. Seweryn improwizuje, czyni zabawne dygresje, przeczytanie fragmentów tekstu powierza widzom. Lekko, dowcipnie, finezyjnie. Na naprawdę najwyższym poziomie. Opracowanie i wybór tekstów Moliera ANDRZEJ SEWERYN Opracowanie muzyczne i wybór utworów muzycznych PAWEŁ SZTOMPKE Reżyseria światła MAREK JEŻEWSKI Bilety do nabycia na: www.KupBilecik.pl
Kliknij TUTAJ i KUP BILET