Dzień Kobiet z Jerzym Kryszakiem

Z okazji Dnia Kobiet w Bolszewie zagości Jerzy Kryszak - polski aktor i satyryk. Występ odbędzie się 11 marca o godzinie 19:00 w Hali Widowiskowej w Bolszewie. Każda pani otrzyma kwiaty. Wstęp jest wolny.

JERZY KRYSZAK SERIO I NA TEMAT: polski aktor, satyryk, felietonista, scenarzysta i reżyser. Urodził się w 24 kwietnia 1950 roku w Kaliszu. W 1974 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. W latach 1974-1978 występował w Teatrze Słowackiego w Krakowie. Później przeniósł się do Warszawy, gdzie od 1978 do 1993 roku był aktorem Teatru Ateneum, gdzie zagrał między innymi rolę Hamleta. Zagrał w wielu filmach. Fani pamiętają go szczególnie z ról takich, jak: Rysiek Przybylski w „Wodzireju”, Magister Pigularz II w „Podróżach Pana Kleksa”, czy doktor Zdzisław Kołek z serialu „Alternatywy 4”. W okresie 1991-1993 wraz z Andrzejem Zaorskim i Marcinem Wolskim redagował w TVP1 „Polskie ZOO”. Znany jest też z programów telewizyjnych takich jak: „Mój pierwszy raz”, „Dzień Kangura” „Uważaj na kioskarza”.

W latach dziewięćdziesiątych odszedł od teatru i kina, po czym zajął się twórczością kabaretową. Występował w programie HBO na Stojaka, emitowanym na antenie HBO i HBO Comedy. Często bierze udział w Kabaretonach. Swoimi występami niejednokrotnie doprowadza publiczność do łez, jednak jego teksty nie dają się powtórzyć w formie dowcipu. Jerzego Kryszaka trzeba zobaczyć na żywo, gdyż jest wybitną postacią polskiej sceny satyrycznej, ale, jak sam mówi o sobie „nie-kabareciarzem”. Badania dowodzą, że Jerzy Kryszak obcina włosy dwa razy do roku - z okazji Wielkanocy i Bożego Narodzenia. Natomiast z okazji urodzin je czesze.

ŻARTOBLIWIE: mężczyzna, mąż, ojciec, brat. Aktor, satyryk, felietonista, scenarzysta, reżyser, kucharz, ogrodnik, kierowca. Sadzi, plewi, śpiewa, recytuje, mruczy, wygłasza, bawi, wzrusza. Kocha żonę, dzieci, ludzi, siebie. Stojąc sam na scenie przez dwadzieścia lat nie wiedział, że jest stand up… standup… standupistą… standuperem… W PRL-u mógłby być standupeerelem, lub krócej – duperelem. Jednak wtedy lepiej było przebywać w grupie i szeptać ze łzami w oczach: „Reszta jest milczeniem”… a może rzeczywiście jest?