04.11.2024 14:06 1 OR/Straż Miejska w Gdańsku
Podczas sprzątania mieszkania możemy natknąć się na różne znaleziska, a nawet małe żyjątka. Zwierzę, jakie znalazła na swojej kanapie jedna z mieszkanek Gdańska niestety nie było niegroźnym, domowym insektem. Jego ugryzienie może być bardzo niebezpieczne.
O tym, że codzienne sprzątanie mieszkania może zakończyć się przyspieszonym biciem serca przekonała się mieszkanka ul. Cieszyńskiego w Gdańsku, która natknęła się na niecodziennego intruza w swoim domu.
Po jej tapczanie spacerowała 20-centymetrowa skolopendra. Warto podkreślić, że to nie zwykła stonoga, lecz drapieżny, jadowity wij, którego ugryzienie może być niebezpieczne zarówno dla małych zwierząt, jak i ludzi.
— Takie okazy często można spotkać w domowych hodowlach, jednak w tym przypadku nie udało się ustalić jej właściciela. Zaniepokojona kobieta natychmiast zadzwoniła pod numer 986. Na miejsce przybyli funkcjonariusze z Referatu Ekologicznego, którzy zachowując wszelkie środki ostrożności, bezpiecznie umieścili egzotycznego przybysza w specjalnym pojemniku. Następnie przewieźli skolopendrę do fundacji specjalizującej się w opiece nad egzotycznymi zwierzętami — informują gdańscy strażnicy miejscy
Skolopendra jest zwierzęciem jadowitym. Silnie toksyczny jad zawiera acetylocholinę, histaminę, serotoninę i proteazy. Ukąszenia powodują śmierć u większości małych zwierząt, a dla człowieka są toksyczne. Poszkodowani doświadczają silnego bólu, obrzęku, gorączki i uczucia słabości. Zwykle jednak ukąszenia nie stanowią istotnego zagrożenia życia człowieka, poza przypadkami osób z alergiami na toksyny zawarte w jadzie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.