12.06.2024 10:04 3 PM

"Zacznij żyć, właśnie dziś". Ksiądz Kaczkowski został patronem szkoły

Fot. Facebook/Zespół Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie

Na podstawie życia ks. Jana Kaczkowskiego powstał film, odsłonięto także mural, jest fundacja, a teraz nadano jego imię jednej ze szkół na południu Polski.

Autorytet moralny, społecznik, twórca Puckiego Hospicjum, a przede wszystkim człowiek o ogromnym sercu. Księdza Jana w wieku zaledwie 38 lat pokonała choroba, lecz dzieło Jego życia i przesłanie, które po sobie pozostawił, nadal są żywe.

We wtorek (11 czerwca) Technikum nr 16 w Krakowie trzymało swojego patrona – został nim ks. Jan Kaczkowski.

Dziś jest piękny dzień, bo od dziś mamy w Krakowie szkołę imienia księdza Jana. Właśnie skończyła się wzruszająca uroczystość połączona z odsłonięciem muralu na ścianie w szkole, w której uczestniczyliśmy razem z rodziną i bliskimi księdza Kaczkowskiego. Z całego serca gratuluję uczniom i uczennicom technikum numer 16 - bo to oni podjęli w głosowaniu tę decyzję - wyboru tak pięknego patrona – napisał Piotr Żyłka, redaktor portalu deon.pl, z którym współpracował ksiądz Jan.

Fot. Facebook/Zespół Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie Fot. Facebook/Zespół Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie Fot. Facebook/Zespół Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie Fot. Facebook/Zespół Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie Fot. Facebook/Zespół Szkół Mechanicznych nr 2 w Krakowie

„Zamiast ciągle na coś czekać – zacznij żyć, właśnie dziś” – to cytat ks. Jana, który znalazła się na odsłoniętym w szkole muralu.

Przypomnijmy, ze dwa lata temu premierę miał film o ks. Janie – „Johnny”. Produkcja zdobyła nagrodę publiczności podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2022 roku.

Ksiądz Jan Kaczkowski wielokrotnie gościł też w studiu Twojej Telewizji Morskiej:

Ksiądz Jan Kaczkowski po wielu miesiącach walki z chorobą odszedł 28 marca 2016 roku. W pamięci wszystkich zapisał się jako niezwykle pozytywna postać, która napawała wiarą i optymizmem setki tysięcy ludzi. Mimo kłopotów ze zdrowiem, swoją historię i nie tylko, opisał w książkach: „Życie na pełnej petardzie”, „Szału nie ma, jest rak” oraz „Grunt pod nogami”.

Prawdziwym dziełem życia księdza Jana Kaczkowskiego jest Puckie Hospicjum – miejsce, które stworzył praktycznie od podstaw.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej, strony na X i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...