16.12.2022 10:26 5 WH/Prokuratura Krajowa
Prokuratura Krajowa poinformowała o przedstawieniu zarzutów w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Paweł P. miał utrudniać śledztwo m.in. poprzez usuwanie śladów i dowodów.
Zaginięcie Iwony Wieczorek sprzed 12 lat w ostatnim czasie zelektryzowało opinię publiczną. Do sprawy powróciło Archiwum X z Krakowa, które dąży do wyjaśnienia nierozwiązanych zagadek kryminalnych sprzed lat.
19-letnia Iwona Wieczorek wyszła z sopockiego klubu w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Miejski monitoring zarejestrował ją ostatni raz o godz. 4.12 przy wejściu na plażę nr 63. Ślad po dziewczynie urywa się w Parku Reagana w Gdańsku. Nastolatka nigdy nie powróciła do domu i nie jest wiadomo, co dalej się z nią stało.
W miniony weekend policja opublikowała film, na którym widać mężczyznę, który miał iść za Iwoną w noc jej zaginięcia. Następnego dnia poszukiwany sam zgłosił się na policję.
Zobacz także: Sprawa Iwony Wieczorek: na policję miał zgłosić się poszukiwany mężczyzna z nagrania
Po kilku dniach, w środę (14 grudnia), zatrzymano znajomego nastolatki, który był z nią w klubie, Pawła P. i kobietę. Media spekulują, że jest to partnerka mężczyzny Joanna S. Oboje mieli zostać zatrzymani w Trójmieście i przewiezieni do Krakowa.
— Prokurator Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie przedstawił im zarzuty dotyczące popełnienia przestępstw narkotykowych – czytamy w komunikacie prokuratury.
Pawłowi P. ogłoszono także zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa oraz podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie zaginionej nastolatki.
— Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu – informuje Prokuratura Krajowa.
Wobec Pawła P. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek prowadzono bardzo intensywnie. Dziewczyna poszukiwana była w Polsce, jak i za granicą. Przeszukiwano tereny i zbiorniki wodne, pas nadmorski i okolice, analizowano bilingi rozmów wykonanych z telefonu zaginionej. W poszukiwania kobiety włączyli się „Łowcy cieni”, detektywi, radiesteci i jasnowidze. Akta śledztwa przekazano również do "Archiwum X". W trakcie śledztwa przesłuchano kilkuset świadków. Pomimo licznych przeszukań i innych czynności operacyjnych, do tej pory nie było przełomu w tej sprawie.