W sobotę (22 października) Mateusz Morawiecki pojawił się w gdańskim porcie. Premier kierował posiedzeniem komitetu węglowego. „Ponad 1000 gmin zadeklarowało odbiór węgla od naszych importerów i cały ciąg logistyczny jest już przygotowany” – mówił szef rządu.
W porcie w Gdańsku zebrał się komitet węglowy, który dyskutował na temat dystrybucji węgla znajdujących się w portach. W spotkaniu udział wziął m.in. wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
— Gdy rozpoczęła się wojna na Ukrainie, stanęliśmy przed bezprecedensowymi wyzwaniami. Logistyka przywozu certyfikowanego węgla, zamawianego z 17 krajów, została zbudowana w ciągu kilku miesięcy od rozpoczęcia wojny. Meldunki od importerów potwierdzają, że sprowadzany węgiel jest węglem, którego jakość jest sprawdzana trzykrotnie – mówił podczas konferencji Mateusz Morawiecki.
Jak informuje kancelaria premiera, do polskich portów codziennie wpływają statki z węglem. Tygodniowo około 170 składów rozwozi węgiel po kraju. To, wraz z transportem kołowym, ma oznaczać około pół miliona ton tygodniowo dystrybuowanych w głąb Polski.
— Ponad 1000 gmin zadeklarowało odbiór węgla od naszych importerów i cały ciąg logistyczny jest już przygotowany. Cieszę się, że cała logistyka sprzedaży zaczyna działać we właściwy sposób i węgiel trafia do odbiorców. Ręką w rękę pracujemy nad dostawami węgla do gospodarstw domowych. Tych, którzy jątrzą proszę, aby posłuchali RE i właściwej interpretacji przyczyn tego kryzysu – dodał Morawiecki.
Polskie spółki zakontraktowały około 90% węgla planowanego do zakontraktowania do grudnia 2022 r. Na placach składowych w gdańskim porcie znajduje się obecnie 1 ml 200 tys. ton węgla, w trakcie rozładunku - 350 tys. ton, a na statkach stojących na redzie 650 tys. ton. Łącznie to 2 mln 200 tys. ton węgla.