'Dane z piątku są takie, że mieliśmy 385 osób zarejestrowanych w naszym systemie i naszych ośrodkach w różnych gminach. Dzisiaj wiemy, ze to już około 800 osób ale nie wszyscy zostali zarejestrowani' - mówi Jarosław Białk, starosta pucki. Przyjęci uchodźcy z Ukrainy będą mieli 60 dni na aklimatyzację i usamodzielnienie się.
Na terenie powiatu puckiego wielu uchodźców z Ukrainy otrzymało pomoc. Starostwo powiatowe uruchomiło pomoc nie tylko materialną i finansową, ale również psychologiczną i administracyjną.
— Od piątku w starostwie zatrudniliśmy panią, która mieszka od kilku lat w powiecie puckim. Jest Ukrainką, doskonale zna oba języki. Ona będzie do dyspozycji dla wszystkich, którzy będą tego potrzebowali - informuje Jarosław Białk, starosta Pucki.
Olga Dettlaff jest koordynatorem uchodźców z Ukrainy. Udziela wszystkich informacji o prawach jakie mają uchodźcy.
— Udzielamy wszystkich informacji o prawach, jakie mają ludzie, którzy przekraczają granicę bez paszportu i aktów urodzenia. Z każdym problemem można do mnie podejść. Udzielamy pomocy prawnej, mamy również możliwość dawania wsparcia nie tylko finansowego, ale też materialnego - mówi Olga Dettlaff, koordynator uchodźców z Ukrainy.
Do pomocy włączył się również Szpital Pucki, który bezpłatnie udziela podstawowej opieki zdrowotnej. Każdy Ukrainiec będzie miał taki sam dostęp do polskiej służby zdrowia jak obywatele Polski. Szpital zbiera również najpotrzebniejsze rzeczy dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.
— Mieszkańcy powiatu puckiego po raz kolejny zdają egzamin na gościnność, tolerancyjność i na to, że nie są obojętni na krzywdę ludzką. Pomagajmy i wspierajmy się w tym, bo razem możemy dużo więcej niż każdy podmiot oddzielnie - mówi Oksana Rabij-Zabłotna, prezes zarządu Szpitala Puckiego.
