21.02.2022 15:00 4 PM/KPP Wejherowo

Oszukali rumiankę na 10 tys. zł. Czy znasz tę kobietę?

Fot. KPP Wejherowo

Mieszkanka Rumi została oszukana metodą na policjanta. Przekazała oszustce 10 tys. zł. Powstał portret pamięciowy kobiety, która odebrała pieniądze od rumianki. Policja apeluje - jeśli w jakimkolwiek przypadku ktoś prosi cię o pieniądze przez telefon, natychmiast rozłącz się i dzwoń na numer alarmowy.

Do zdarzenia doszło w drugim tygodniu lutego, teraz powstał portret pamięciowy kobiety, która uczestniczyła w oszustwie.

Mieszkanka Rumi najpierw rozmawiała z „funkcjonariuszem”, a następnie działając zgodnie z poleceniami oszusta, pieniądze przekazała wskazanej przez oszusta kobiecie, która przyszła je odebrać.

Zdarzenie miało miejsce 8 lutego. Z rysopisu podanego przez pokrzywdzoną wynika, że kobieta, która odebrała pieniądze miała około 40 lat, była krępej budowy ciała, wzrost około 155 cm, ubrana była w kurtkę zimową w kolorze szaro-niebieskim, włosy miała brązowe, krótkie do szyi, czesane do tyłu, twarz okrągłą. Nie posiadała widocznych znaków szczególnych - informuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.

Osoby, które widziały kobietę na ul. Batorego w Rumi i znają jej tożsamość proszone są o kontakt z komisariatem policji w Rumi, można dzwonić pod numer 47 742 99 22 lub napisać na adres e-mail [email protected].

Jak informują policjanci, ofiarami oszustw przeważnie padają osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna.

Najczęściej nawiązują z ofiarą kontakt telefoniczny, podają się za członka rodziny czy też za funkcjonariusza policji. Rzekomy krewny z różnych powodów nagle potrzebuje pieniędzy. Przekazana lub przelana na wskazany rachunek kwota ma uchronić członka rodziny przed kłopotami. W ostatnim czasie oszuści zmodyfikowali tę metodę oszustwa i dzwonią w środku nocy. Informują że doszło do wypadku i pilnie są potrzebne pieniądze - wyjaśnia asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.

W innym przypadku fałszywy policjant z kolei informuje, że oszczędności seniora są zagrożone. Uchronić je może tylko przekazanie ich „funkcjonariuszowi”. Scenariusz obu sytuacji ma takie samo zakończenie – senior pada ofiarą oszusta i traci swoje życiowe oszczędności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...