Przed nami Czarny Piątek, czyli czas wielkich wyprzedaży i cenowych okazji. Dla złodziei to jednak szansa na łatwy łup. Policja ostrzega i radzi, jak nie paść ofiarą kradzieży.
— To będzie najgorętszy okres, bo nie dość, że Black Friday, to święta przed nami. Wyprzedaże, promocje. To są sytuacje, w których chcemy skorzystać z takich okazji. Musimy pamiętać, aby robić to z rozsądkiem – zwraca uwagę asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy.
Oszuści na swoje ofiary czyhają w internecie. Nie powinniśmy wchodzić w podejrzane linki, szczególnie wtedy, kiedy potencjalny kupujący podsyła nam stronę internetową do uregulowania transakcji. Często ma to miejsce na OLX. Więcej o tym tutaj.
— Powinniśmy sprawdzić sprzedającego, jeżeli są komentarze na jego temat, to je przeczytajmy. Jeżeli to nowy sprzedawca i ma raptem kilka komentarzy, no to trzeba się zastanowić, czy to jest wiarygodne i czy nam odpowiada. Nie róbmy tego bez namysłu. Trzeba się przygotować, bo oszuści nadal próbują oszukiwać podczas zakupów – dodaje Potrykus.
Złodzieje nie próżnują także w sklepach stacjonarnych, gdzie podczas wyprzedaży tłumnie gromadzą się klienci. Nie brakuje kieszonkowców. Nie powinniśmy wkładać portfela lub komórki w tylną kieszeń spodni.
— Niebezpieczna sytuacja jest, kiedy zostawiamy portfel na ladzie, zapominamy o nim i wychodzimy, a następna osoba go ukradnie, przywłaszczy. Inna sytuacja jest, kiedy zostawiamy otwartą torebkę w koszyku, a sami sięgamy na wyższą półkę, odwracamy się i nie widzimy, co się dzieje z tymi rzeczami. Jesteśmy przy kasie i okazuje, że nie ma ani portfela ani telefonu – mówi rzecznik wejherowskiej policji.
Zawsze sprawdzajmy wiarygodność internetowych sprzedawców, szczególnie dane kontaktowe.
— Niektóre okazje mogą być fatalną sytuacją, bo może być to przedmiot pochodzący z kradzieży. Jeśli okaże się, że jest kradziony, to go stracimy i stracimy pieniądze. Zapłaciliśmy oszustowi, który nie ma żadnych danych kontaktowych i będzie problem, kto te pieniądze dostał – dodaje na koniec Potrykus.