17.06.2021 13:49 2 Zbigniew Lemiech
Wizyta Europejskiej Pary Królewskiej EGS w Wejherowie - relacja czytelnika
Wizyta Europejskiej Pary Królewskiej EGS w Wejherowie i na uroczystościach XXV-lecia reaktywacji Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej w Starogardzie Gdańskim.
Relacja czytelnika:
Minione dni były jednymi z najważniejszych w moim „brackim” życiu. Miałem wyjątkowy honor i niezwykłą przyjemność gościć Europejską Parę Królewską EGS Leo i Irmę Niessenów. Przez dwa kolejne lata, planom wizyty stawały na drodze różne przeszkody natury formalnej, a następnie epidemicznej, niwecząc kolejne wyznaczane terminy. W końcu jednak wszystko się udało i to w tak ważnych dla ruchu brackiego na środkowym Pomorzu dniach.
W Starogardzie Gdańskim bowiem, w dniach 12-13 czerwca odbyły się dni centralne obchodów XXV-lecia Reaktywacji Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej Polskiej. Pomysłodawcą i głównym realizatorem tego święta oraz związanej z nim wystawy, był Prezes Okręgu Pomorskiego ZKBS RP Lech Magnuszewski. Gośćmi specjalnymi naszego święta była Europejska Para Królewska EGS Leo i Irma Niessen, a także niemal cały skład Zarządu Zjednoczenia KBS RP z Prezesem ZKBS RP Krzysztofem Larskim i Królem ZKBS RP Zbigniewem Madejem na czele. Kolejnym zaszczytem który mnie spotkał, była decyzja obu zarządów: Okręgu Pomorskiego i KBS w Starogardzie, aby wyznaczyć mnie na Marszałka uroczystości XXV-lecia. To dla mnie niezwykłe wyróżnienie i składam w tym miejscu kolejny raz podziękowanie obu zarządom.
Leo i Irma Niessen przylecieli na lotnisko w Gdańsku już w czwartek, skąd ich odebrałem. Dzięki temu miałem możliwość gościć ich, poznać zdecydowanie lepiej niż do tej pory oraz pokazać im kawałek naszych Kaszub. Napisać o nich, że to wspaniali, weseli, uprzejmi, cudowni i ciepli ludzie, to jakby nic nie napisać… Nie znam słów odpowiednio pięknych i dostojnych, aby ich opisać. Takie spotkanie trzeba po prostu przeżyć i z otwartym sercem czerpać przyjemność z każdej sekundy możliwości obcowania z nimi. Ich kultura osobista, doświadczenia życiowe, wiedza na temat XX wiecznej historii Polski, intelekt, obycie, odpowiedzialne podejście do funkcji którą pełnią przez ostatnie trzy lata, zrobiły na mnie kolosalne wrażenie.
W czwartek, piątek i poniedziałek miałem okazję zaprezentować Leo i Irmie moje miasto Wejherowo oraz kawałek Kaszub. Odwiedziliśmy Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, rzuciliśmy okiem na Gdynię i Kartuzy, zjedliśmy obiad w Kościerzynie oraz zwiedziliśmy najważniejsze obiekty historyczne w Gdańsku z Europejskim Centrum Solidarności na czele. Para Królewska w trakcie podróżowania podziwiała i była zachwycona urokliwymi krajobrazami „Szwajcarii Kaszubskiej”.
W sobotę wzięliśmy udział w obchodach XXV-lecia Reaktywacji Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia KBS RP, rozpoczynając dzień z samego rana od turnieju strzeleckiego o Złoty i Srebrne Pierścienie św. Katarzyny na strzelnicy KBS Starogard Gdański, następnie w oficjalnym powitaniu przez gospodarzy uroczystości i włodarzy miasta na rynku w Starogardzie Gdańskim oraz w wystawie „Kurkowe Bractwa Strzeleckie na Pomorzu – wczoraj i dziś” w zabytkowym ratuszu. Wystawa ta potrwa do końca sierpnia. Bracia oddali honory Europejskiej Parze Królewskiej, tworząc pod moją komendą szpaler z ponad dwudziestu szabel przed wejściem do muzeum. Jak się później dowiedziałem, Królowa Irma wzruszyła się całym tym powitaniem do łez, a Król Leo miał „gęsią skórkę”.
Po wizycie w muzeum, był czas na wspólne zdjęcia z wszystkimi gośćmi jak i z poszczególnymi bractwami i pojedynczymi osobami, którzy z wielką satysfakcją korzystali z okazji fotografowania się w towarzystwie Europejskiej Pary Królewskiej. Następnie rozpoczęła się uroczysta msza święta z udziałem wszystkich uczestników obchodów, w obecności aż osiemnastu pocztów sztandarowych. Po mszy nastąpił wielki, uroczysty i barwny przemarsz ulicami miasta w towarzystwie orkiestry dętej, na akademię w kinie „Sokół”. Był to czas podziękowań dla wszystkich zasłużonych dla Okręgu Pomorskiego przez ostatnie dwadzieścia pięć lat Sióstr i Braci. Władze EGS-u, Zjednoczenia i Okręgu Pomorskiego oraz samorządowcy wręczali podziękowania i odznaczenia. Osobiście, na wniosek Zarządu Okręgu Pomorskiego ZKBS RP, zostałem odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi oraz otrzymałem podziękowania od Zarządu Okręgu Pomorskiego ZKBS RP „w uznaniu zasług w krzewieniu idei brackich, wieloletnią pracę oraz zaangażowanie i wsparcie w organizowaniu 25-lecia reaktywowania Okręgu Pomorskiego”.
Najważniejszym jednak dla mnie wyróżnieniem i honorem, było mianowanie mnie przez Europejskiego Króla Strzelców EGS Leo Niessena swoim polskim Adiutantem. Z tej okazji zostałem udekorowany Królewskim Orderem. Z wielu powodów było to dla mnie szczególnie wzruszające wydarzenie i uhonorowanie mojej dotychczasowej pracy w popularyzowaniu idei bractw kurkowych, a także starań, które włożyłem w zaplanowanie, przygotowanie i przebieg wizyty Leo i Irmy Niessen w Polsce. Oddając honor i ślubując lojalność Królowi Leo Niessenowi, wręczyłem mu polską szablę z napisem „Honor i Ojczyzna”.
Część oficjalną uroczystości zakończył wspaniały koncert zespołu „Singers Novi”. Rodzina Niessenów jest bardzo muzykalna, czego przykłady możemy oglądać na You Tube. Koncert bardzo podobał się Europejskiej Parze Królewskiej EGS, dowodem czego było odznaczenie przez Leo Niessena królewskim odznaczeniem wszystkich członków zespołu. Zwieńczeniem dni centralnych obchodów XXV-lecia reaktywacji Okręgu Pomorskiego ZKBS RP, był Jubileuszowy Bal Bracki, który odbył się w przecudownych wnętrzach nowo otwartej restauracji „Strzelnica”. Wspaniała zabawa trwała do białego rana.

Fot. Sławomir Szyc/Magdalena Dalecka
Przemówienie Leo Niessena wygłoszone na uroczystej akademii:
„Drogie Siostry, drodzy Bracia, Przyjaciele,
Bardzo serdecznie dziękujemy za zaproszenie nas do pięknego Starogardu Gdańskiego i możliwość świętowania razem z Wami jako Europejska Para Królewska EGS. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią Waszej wielkiej uroczystości XXV-lecia reaktywacji Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia Kurkowych Bractw Strzeleckich RP. Duma rozpiera nas także dlatego, że jesteśmy Europejską Parą Królewską EGS, także dla naszych Przyjaciół w Polsce. Jesteśmy szczęśliwi z powodu przyjaźni, które łączą nas w całej Europie oraz które łączą Polskę i Królestwo Niderlandów.
Nasze bliskie relacje, co trzy lata odzwierciedlają się na Europejskim Spotkaniu Strzelców Historycznych, które obchodzone jest jako święto pełne przyjaźni i braterstwa. Piękne są nasze wspólne wspomnienia z 2018 roku ze spokojnej, szczęśliwej imprezy w mieście Leudal w Holandii. Wzięło w niej udział ponad 50 000 przyjaciół strzelców z 17 krajów europejskich, a porządku pilnowało jedynie dwóch (!) policjantów. Więcej nie było potrzebnych, gdyż ogólny nastrój wszystkich uczestników był bardzo przyjazny.
Wszyscy razem tańczyli, bawili się, przytulali się i wesoło świętowali. Rozmowy odbywały się także za pomocą rąk i nóg, ponieważ część osób nie rozumiała nawzajem swojego języka. Mimo to nadal byliśmy szczerzy i radośni. Europejska społeczność strzelecka jest najlepszym przykładem dobrze funkcjonującej społeczności europejskiej. Tak to działa i tak to powinno być wszędzie.
My Holendrzy wiele zawdzięczamy Polsce. W 1944 roku duża część Holandii została wyzwolona spod reżimu nazistowskiego, przez Pierwszą Polską Dywizję Pancerną pod dowództwem generała Stanisława Maczka. Stu sześćdziesięciu polskich żołnierzy ma miejsce ostatniego spoczynku na cmentarzu wojskowym w Bredzie. Generał Maczek również został pochowany w Bredzie, po swojej śmierci w wieku 102 lat, pragnąc ostatecznie zjednoczyć się ze swoimi towarzyszami broni.
Polska bardzo ucierpiała pod rządami nazistów. Nie wolno nam zapomnieć o tym przerażającym czasie grozy. Zmarli przypominają nam o tym, iż powinniśmy żyć w pokoju i pokojowo współistnieć w Europie. Czasami jednak, gdy czytam wiadomości, lekcje straszliwej wojny wydają się być zapomniane. Są kłótnie, dyskryminacja, nienawiść i przemoc. A przecież powinniśmy pielęgnować przyjaźń!
Także covid-19 spowodował wiele cierpień. Mały wirus nadal mocno trzyma się na całym świecie. Wielu ludzi jest chorych. Wielu ludzi wciąż opłakuje bliskich, którzy zmarli. Świat, jaki znaliśmy, zmienił się. Musimy zachowywać dystans, przez co cierpi nasza spójność. Wiele osób postrzega swoje istnienie jako zagrożone. Strach przed zakażeniem jest wielki. Dopiero od niedawna powoli zaczynamy kontrolować tą straszną chorobę dzięki masowym szczepieniom. Możliwe są pierwsze poluźnienia restrykcji.
Choroba ta pozostawia jednak blizny, zwłaszcza u ludzi młodych. Wszyscy więc musimy pracować razem nad tym, aby zapobiec trwałej krzywdzie emocjonalnej. Niedługo znowu musimy pokazać, że dobrze jest uścisnąć sobie dłoń, przytulić się i spotykać z przyjaciółmi. Strzelectwo również może wnieść do tego istotny wkład. Nasza wspólnota, nasza przyjaźń, która łączy narody, nie może zostać utracona.
Historyczne stowarzyszenia strzeleckie, pełnią w naszych miastach i gminach wielką i ważną funkcję społeczną i historyczną. Tak było i jest od wieków i powinno tak pozostać również w przyszłości, aby wspólnota strzelców żyła i nie została zapomniana. My Strzelcy Historyczni, celebrujemy naszą tradycję i nasze zwyczaje. Wstawiamy się za sobą i jesteśmy bliscy naszych chrześcijańskich przekonań.
Jako Europejskiej Parze Królewskiej EGS mieszkającej w Holandii, nie byłoby nam łatwo utrzymywać kontakty w Polsce, ponieważ nie mówimy po polsku. Tłumacz Google często ma problemy z tłumaczeniami. W związku z tym nasz przyjaciel z Polski, znajomy strzelec, pomagał nam w tłumaczeniach wiadomości do Was. Jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni. Tak się poznawaliśmy i na tym wzrosła nasza wzajemna przyjaźń i wzajemny szacunek do siebie. Okazało się w trakcie naszych rozmów, że nasze przemyślenia był zawsze takie same i zgadzaliśmy się w tym, co chciałem ogłosić.
W związku z tym, na znak przyjaźni i solidarności ze wszystkimi polskimi Siostrami i Braćmi strzelcami, chciałbym mianować brata Zbigniewa Lemiech, naszym osobistym polskim Adiutantem. Właściwie ceremonia ta miała odbyć się w ubiegłym roku u nas w Holandii, na festiwalu strzeleckim naszej Organizacji, ale przez pandemię covid-19, uroczystości te zostały odwołane.
Poproszę brata Zbigniewa Lemiech z KBS Wejherowo, aby przyszedł tu do nas i odebrał królewskie wyróżnienie, a Państwa proszę o powstanie na czas tej krótkiej ceremonii.
Poproszę także do królewskiego odznaczenia także następujące osoby:
Krzysztofa Larskiego – Prezesa Zjednoczenia KBS RP
Lecha Magnuszewskiego – Prezesa Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia KBS RP
Zbigniewa Bonę – Prezesa Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Starogardzie Gdańskim
Dziękujemy jeszcze raz Zarządowi Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia KBS RP, Zarządowi KBS Starogard Gdański oraz bratu Zbigniewowi Lemiech za zaproszenie i umożliwienie nam wizyty u Was w Polsce. Gdy będziemy dzisiaj razem z Wami świętować, wzniesiemy toast za piękną Polskę, za naszą przyjaźń i za życie! Pozdrowienia dla całej Europy i jej strzelców!”
Czym są bractwa kurkowe?
Początków wielu bractw kurkowych szukać należy w średniowieczu. W miastach na terenie Europy i Polski, pojawiło się specyficzne prawo: mieszkańcy mają obowiązek bronić swojej miejscowości. Za zgodą możnowładcy, kasztelana czy też innej odpowiedniej rangi osoby, ruszał wieloletni proces fortyfikowania miast, który swoje apogeum w Polsce osiągnął w latach panowania Kazimierza Wielkiego. Wraz z fortyfikacjami potrzebni byli też odpowiedni ludzie do ich obrony. Ówcześni mieszczanie musieli się organizować i tu właśnie pojawiły się bractwa kurkowe, których zadaniem była obrona i opieka nad odpowiednimi odcinkami muru, bramy, mostu czy palisady. Wszystko to brało się z potrzeby ochrony przed najazdami Tatarów i innych ekspansywnych nacji. Początkowo strzelając strzałami z łuków, później bełtami z kusz, a następnie bronią palną odstraszano lub odpierano potencjalnych najeźdźców, aż do nadejścia odsieczy w postaci regularnego wojska króla lub lokalnego możnowładcy. Kiedy wybuchła II wojna światowa, nazistowscy i sowieccy najeźdźcy zlikwidowali kurkowe bractwa strzeleckie i zabronili im prowadzenia działalności. Tak samo postąpiły komunistyczne władze po zakończeniu II wojny światowej – działalność bractw kurkowych była zakazana. Dopiero po przełomie i obaleniu komunizmu w Polsce w 1989 roku, podjęto próby reaktywowania Kurkowych Bractw Strzeleckich Rzeczypospolitej. Na Pomorzu pierwszym reaktywowanym bractwem kurkowym było bractwo w Chojnicach, które wznowiło swoją działalność 1 grudnia 1992 roku. KBS Wejherowo reaktywowano nieco ponad rok później.
W czasach obecnych kurkowe bractwa strzeleckie, które reaktywowały swoją działalność bez mała ćwierć wieku temu, kultywują tradycje przodków. Doskonalą kunszt strzelecki, pielęgnują i propagują historię oraz poczucie patriotyzmu. Podejmują liczne działania na rzecz lokalnych społeczności przeprowadzając na przykład aukcje charytatywne czy organizując turnieje strzeleckie dla mieszkańców. Uczestniczą aktywnie w życiu miast, w obchodach świąt państwowych i kościelnych, występując w historycznych strojach. Stają się często wizytówką swoich miast między innymi dlatego, że ceremoniał bracki jest barwny i ciekawy. Polskie bractwa kurkowe należą do Europejskiego Stowarzyszenia Strzelców Historycznych (EGS), zrzeszającego ok. 6 milionów członków zrzeszonych w tysiącach różnych związków i organizacji. Strzelcy spotykają się co trzy lata w różnych krajach i m.in. biorą udział w zawodach o tytuł Europejskiego Króla Strzelców. Dwukrotnie tytuł ten zdobywali Polacy. Obecnie Europejskim Królem Strzelców jest Leo Niessen, przedstawiciel jednej z holenderskich organizacji strzelców historycznych, który kilka dni temu wraz z małżonką Irmą odwiedził Wejherowo.
Co to jest EGS?
Europejska Wspólnota Historycznych Strzelców (EGS, z niem. Europaeische Gemeinschaft Historischer Schuetzen) - powstała w 1955 r. w Akwizgranie, jako europejski związek strzelecki. Jest organizacją strzelców historycznych i ma charakter ponadnarodowy bez jakiejkolwiek orientacji politycznej. Jako organizacja zrzeszająca kilkadziesiąt federacji oraz kilka tysięcy związków i organizacji, działa w obszarze Europy podzielonym na 5 regionów. Protektorem Europejskiej Wspólnoty Historycznych Strzelców jest arcyksiążę Karl von Habsburg-Lothringen z Austrii, a prezydentem EGS jest Książe Charles-Louis de Merode z Belgii. Jednym z wiceprezydentów jest Polak, Andrzej Wegner z Tucholi.
Kim jest Król Kurkowy?
Raz do roku, członkowie kurkowych bractw strzeleckich, zapisują się na listę i strzelają o godność Króla Kurkowego. Strzela się do żerdzi, na której szczycie umieszczany jest kur. Strzelcy oddają swój strzał w oznaczone miejsce na żerdzi i wędrują na koniec kolejki. Strzela się do skutku, aż żerdź zostanie przestrzelona, a kur spadnie na ziemię. Strzał w samego kura jest niedozwolony i okrywa strzelca wstydem, a czasami, w zależności od przyjętego regulaminu strzelania, karą finansową. Ten strzelec, który ma celne oko, trochę szczęścia i po którego strzale kur spadnie z żerdzi, otrzymuje na rok tytuł i godność Króla Kurkowego. Jeszcze do lat międzywojennych tytuł Króla Kurkowego przynosił konkretne profity. W niektórych miastach Król Kurkowy dostawał kilka złotych talarów, czasem staw i łąki w bezpłatną dzierżawę lub nawet całkowite zwolnienie z podatku na okres swojego panowania. Króla Kurkowego otaczał splendor, gdyż był znany, poważany i szanowany w całym mieście. Miał też obowiązki, reprezentując swoje miasto i bractwo podczas zawodów strzeleckich w innych miejscowościach, a po uzyskaniu tytułu wydawał bal lub raut dla wszystkich braci kurkowych. Kiedy w mieście odbywało się kolejne królewskie strzelanie, bracia przychodzili pod dom króla z orkiestrą i z pełną pompą odprowadzali go na strzelnicę.
Obecnie w różnych miastach władze samorządowe aktywnie uczestniczą w podtrzymywaniu tych pięknych tradycji. Tak się dzieje m. in. na terenie Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia KBS RP: w Starogardzie, Toruniu, Gdyni, Brusach, Czarnem, Skarszewach i wielu innych miastach naszego regionu. Wydarzenie jakim jest Intronizacji Króla Kurkowego, jest tam swego rodzaju festynem, świętem całego miasta, które ściąga rzesze gości, mieszkańców i turystów z kraju i zagranicy. Król Kurkowy przyjmuje godność króla na rynku, składa ślubowanie na oczach wszystkich mieszkańców miasta, w przepięknej oprawie historycznych strojów i z zachowaniem tradycyjnego ceremoniału. Czasami otrzymuje klucze do miasta z rąk prezydenta czy burmistrza, czasami organizuje się barwny pochód ulicami miasta, w którym Król Kurkowy wraz z Królową jadą zaprzęgiem konnym lub historycznym automobilem, pozdrawiając mieszkańców.
Aktualnie prezesem Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Wejherowie jest brat Tomasz Klas, a Królem Kurkowym Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Wejherowie A.D. 2021 jest brat Andrzej Surowiecki. Wejherowianin jest też obecnie panującym Królem Okręgu Pomorskiego Zjednoczenia KBS RP. Jest nim brat Piotr Karbowski. Zapraszamy do kontaktu z nami wszystkich zainteresowanych historią i strzelectwem mieszkańców Wejherowa i okolic. Dane kontaktowe znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej pod adresem: www.kurkowe.com.pl
Komentarze
On 18.06.2021 12:00:19
Już myślałem że przyleciała królowa Elżbieta do wejherowa
0 4 + odpowiedz
Wejherowianka jedna17.06.2021 14:31:23
Wooooooow!
5 0 + odpowiedz