Brak zwycięstwa Kamila Stocha w kolejnych zawodach z serii Pucharu Świata dla wielu kibiców wydawać się może swoistą porażką. Jednak jeśli jesteś prawdziwym kibicem, a zarazem znawcą skoków narciarskich dobrze wiesz, że piąte miejsce Stocha w Willingen to i tak dobry wynik!
Kibice biało – czerwonych ponownie oszaleli na punkcie skoków narciarskich. Mimo, iż w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest trzech naszych rodaków nic nie jest w stanie pokonać euforii jaką odczuwali kibice, gdy triumfy święcił Adam Małysz. Aktualne rzeczywistość to całkiem inny świat. Dlaczego? Otóż dziś masz z całą pewnością oczekiwania od polskich skoczków. Gdy ostatnimi laty średnio wiodło się naszym reprezentantom wiele osób domagało się zmiany trenera czy też wypróbowania skoczków kadry B, aby wyniki były lepsze. W czasach, gdy Adam Małysz zaczął świętować swoje triumfy nikt się tego nie spodziewał. Ten niewielki skoczek z Wisły nagle zaczął wygrywać na arenie międzynarodowej z największymi gwiazdami zachodu! Wszystko to działo się w końcu lat dziewięćdziesiątych, gdy Polska mimo, że już wolna pozostawała ciągle daleko w tyle za zachodem pod każdym względem. Dzięki fenomenowi Małysza każdy Polak mógł podbudować swoje ego.
Dziś, gdy Polacy zdobywają kolejne sukcesy i są liderami klasyfikacji narodów, każdy inny wynik niż zwycięstwo jest postrzegany jako porażka! Sytuacja niewątpliwie niesamowita. Kibicując Stochowi obstawiaj na Forbet i z całą pewnością stawiaj na jego wygrane. Jednak jak pokazuje życie, czasem tak idealna machina jaką jest lider naszej reprezentacji zawodzi. Choć ciężko nazwać zawodem 5 miejsce w jakże wyrównanym konkursie rozegranym w Niemczech. Stawka w tych zawodach była wyjątkowo wyrównana. Trzeba przyznać też, że Kamil Stoch nie jest najwyższej klasy specjalistą w skakaniu na obiektach bardzo dużych i mamucich.
Wprawdzie zawody w Willingen to zawody rozgrywane na skoczni dużej, jednak rozmiar skoczni i jej rekord zawieszony na odległości 152 m wskazują, iż to wyjątkowo imponujący i duży obiekt. Z tej to racji wytrawni kibice skoków narciarskich mogli przeczuwać, że Kamilowi nie będzie łatwo wygrać. Oczywiście swoje zrobił też wiatr, który wprawdzie był korzystny dla wszystkich skoczków, jednak przy próbach Stocha jakby wiał słabiej pod narty.
Mimo tego, że Kamil nie wygrał należy się cieszyć, że forma jest wysoka. Cieszy także fakt, że Polscy kibice mogą kibicować kilku zawodnikom przy pomocy seo, którzy regularnie meldują się na wysokich miejscach w drugiej serii zawodów.