03.03.2016 08:30 0 Redakcja/ Izba Celna w Gdyni
Ponad 170 kilogramów fragmentów żywej rafy koralowej próbowali wwieźć do Polski dwaj obywatele Ukrainy. Podczas kontroli granicznej w Zosinie zgłosili, że wiozą kamienie do akwarium. Teraz rafa trafiła do gdyńskiego akwarium, aby ocalić żyjące w niej rośliny i zwierzęta.
Rafę próbowali wywieźć z Polski dwaj obywatele Ukrainy. Obaj podróżni, 46-latek i jego o dziesięć lat młodszy kolega zgłosili, że wiozą kamienie do akwarium.
Koralowce rafotwórcze są gatunkiem zagrożonym wyginięciem i objętym ochroną gatunkową. Na obrót nimi, w tym też ich przewóz przez granicę, potrzebne są specjalne zezwolenia, wydawane przez odpowiednie władze. Żaden z podróżnych takich dokumentów jednak nie posiadał. Żywe fragmenty rafy są wykorzystywane w akwariach słonowodnych, bywają zatem przedmiotem nielegalnego obrotu.
Rafa koralowa została przewieziona do gdyńskiego oceanarium, aby uratować żyjące na niej organizmy. Teraz przejdzie kwarantannę w specjalnym zbiorniku pod okiem specjalistów od akwarystyki morskiej.
To nie pierwszy tego typu przypadek w ostatnich latach w Polsce. W listopadzie 2011 r. do gdyńskiego akwarium trafiło 750 kg żywej rafy koralowej, którą celnicy zatrzymali na granicy z Ukrainą w Hrebennem, natomiast w grudniu 2012 r. kolejne 350 kg rafy, która została przejęta na lotnisku im. F. Chopina w Warszawie.
Nielegalny obrót i handel gatunkami zagrożonymi wyginięciem jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
fot. Służba Celna
fot. Służba Celna
fot. Służba Celna
fot. Służba Celna
fot. Służba Celna
fot. Służba Celna