23.11.2015 10:42 0 gdynia.pl

Prawie 2 tys. osób przeszło w Marszu Solidarności

fot. Karol Stańczak / gdynia.pl

W niedzielę 22 listopada przeszedł ulicami Gdyni Marsz Solidarności z Francją. Kolumna uformowała się po Mszy świętej, odprawionej o godz. 13.00 w kościele Najświętszej Maryi Panny na ulicy Świętojańskiej. Na zakończenie nabożeństwa padły słowa „niech udział w tym marszu będzie świadectwem, że sprawa pokoju i sprawa miłości, że sprawa solidarności nie jest nam obojętna".

Obok prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka ramię w ramię szli Bogdan Borusewicz, były Marszałek Senatu RP i Mieczysław Struk, Marszałek Województwa Pomorskiego. Byli obecni także: Monika Tarnowska, konsul honorowy Republiki Francuskiej wraz z mężem i Alain Mompert z małżonką, reprezentujący Związek Francuzów Zagranicą, którzy byli inicjatorami Marszu. Nie zabrakło też parlamentarzystów z województwa pomorskiego.

Licznie uczestniczyli też mieszkańcy Trójmiasta, a wśród uczestników powiewały mniejsze i większe francuskie flagi. Pochód dotarł na Plac Wolnej Polski, gdzie u stóp pomnika Ofiar Grudnia złożone zostały wieńce, a mieszkańcy zapalili znicze w kolorach Francji - białe, czerwone i niebieskie.

Pod koniec Alain Mompert, nie ukrywając wzruszenia, serdecznie podziękował wszystkim uczestnikom, których było około 2 tysiące, za ten akt jedności z Francuzami po tragedii, która rozegrała się w piątkowy wieczór 13 listopada. Nawiązał do postaci papieża Jana Pawła II, którego wizytę zapamiętał jako 14-latek, w 1979 roku. „Jesteście obrazem Jana Pawła II, serdecznie dziękuję w imieniu wszystkich Francuzów, którzy mieszkają w Polsce i za granicą. My wszyscy Francuzi, którzy tu dzisiaj jesteśmy, płaczemy ze wzruszenia. Jesteście dobrymi ludźmi". Te słowa przyjęto oklaskami.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...