24.06.2015 12:00 0

Kitesurfing dla każdego?

fot. freeimages.com

Kitesurfing jest jedną z najbardziej widowiskowych i jednocześnie najmłodszych odmian sportów wodnych, która w ostatnich latach zyskała w Polsce wielu fanów. Połączenie deski surfingowej i tzw. kite'a - swoistej odmiany latawca, składa się na jedyny w swoim rodzaju sprzęt umożliwiający wykonywanie wodno-powietrznych ewolucji. Dodając do tego jeszcze wyjątkowo korzystne warunki nad polskim morzem, łatwo ulec pokusie i rozpocząć swoją przygodę z tym sportem. Jak dobrze przygotować swój organizm na taki wysiłek radzi Andrzej Kępczyński, fizjoterapeuta z Kliniki Ruchu.

W przypadku popularności tego sportu, liczby mówią same za siebie. Na samym Półwyspie Helskim jest około 50 szkółek kitesurfingowych, a z roku na rok liczba nowych adeptów w perspektywie całej Polski sięga nawet kilku tysięcy osób. Polską mekką kitesurferów jest niezaprzeczalnie Zatoka Pucka, która stwarza wyśmienite warunki do uprawiania tego sportu już od kwietnia aż do końca września. Skąd bierze się tak duże zainteresowanie tą dyscypliną? Kitesurfing, jak żaden inny sport, daje poczucie nieskrępowanej wolności. Jedynie kitesurferzy są w stanie pędzić na desce z prędkością przekraczającą nawet 50 węzłów, czyli prawie 93 km/h, a przy odpowiednim sterowaniu także wznosić się w górę i wykonywać niezwykłe akrobacje z wykorzystaniem latawca.

Czy „latać każdy może”?

Dyscyplinie tej przypięto metkę „sportu dla wszystkich”. Rzeczywiście w myśl ogólnych zasad, z deską i latawcem powinien poradzić sobie każdy, kto waży więcej niż 35 kilogramów i będzie w stanie utrzymać latawiec. W bardzo rozległej grupie docelowej znajdują się więc zarówno dzieci i młodzież, jak również ludzie w średnim wieku i seniorzy. Mimo, że kitesurfing nie jest sportem aż tak siłowym, jak windsurfing, minimalna sprawność fizyczna osoby rozpoczynającej naukę będzie pomocna w opanowaniu właściwej koordynacji ruchów z całym ekwipunkiem. Nad rozpoczęciem przygody z tym sportem powinny się także zastanowić osoby o ograniczonej ruchomości stawów, zwłaszcza biodrowych – niesiony wiatrem latawiec może rozwinąć sporą prędkość, a jakiekolwiek ograniczenia ruchowe mogą znacznie utrudnić zapanowanie nad nim i doprowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji.

Co daje kitesurfing?

Największą korzyścią płynącą z uprawiania tego sportu jest znaczne wzmocnienie mięśni brzucha i tułowia. Zauważalne jest także rozwinięcie się mięśni nóg, szczególnie czworogłowego. Na kitesurfingu paradoksalnie nie wykorzystuje się intensywnej pracy rąk lub barków, co wynikałoby z pobieżnych obserwacji tego sportu. Kontrola deski i latawca wynika przede wszystkim z wytężonej pracy tułowia i nóg.

Na jakie kontuzje najczęściej narażeni są kitesurferzy?

Przez wzgląd na bezpieczeństwo, początkujący kitesurferzy rozpoczynają naukę zazwyczaj na płytkich wodach, aby w razie upadku mieć grunt pod nogami. Wówczas są oni narażeni na urazy związane z upadkiem na płytką wodę lub brzeg, czyli stłuczeniami i zwichnięciami obejmującymi cały aparat ruchowy. Bardziej zaawansowani adepci tego sportu, posiadający wiedzę i umiejętności do wykonywania powietrznych ewolucji, powinni troszczyć się z kolei o staw ramienny, gdyż to on jest najbardziej narażony na uszkodzenia. W przypadku korzystania z footstrapów, czyli taśm przytrzymujących stopę na desce, potencjalne kontuzje mogą wystąpić w obrębie stawu skokowego.

W jaki sposób przygotować organizm na taki wysiłek?

Bardzo pomocne będą ćwiczenia poprawiające propriocepcję, dzięki którym zyskujemy lepszy zmysł orientacji i świadomość ułożenia swojego ciała. Aparat ruchu musi się nauczyć różnych drobnych mikroruchów, napięć mięśni, które pozwolą nam utrzymać równowagę w położeniu, które stale będzie nas z niej wytrącało. Czucie głębokie można usprawniać za pomocą najprostszych ćwiczeń, takich jak stanie na jednej nodze i różnych modyfikacjach tego ćwiczenia – zamykaniu oczu, stawaniu tylko na palcach, robieniu półprzysiadów (oczywiście w dalszym ciągu na jednej nodze). Równie ważne są ćwiczenia wzmacniające mięśnie tułowia i nóg. Na kilka tygodni przed rozpoczęciem nauki warto wdrożyć krótkie treningi, na które składać się będą: mini przysiady, wykonywanie tzw. „krzesełka przy ścianie”, brzuszki z leżenia na plecach do siadu oraz popularny ostatnio plank lub deska, czyli podpór przodem na palcach i przedramionach. Tego typu ćwiczenia nie tylko wzmocnią ciało, ale pozwolą także polepszyć zmysł równowagi, który jest kluczowy w przypadku kitesurfingu.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...