30.05.2014 14:07 0 Tekst i zdjęcia: Justyna i Konrad Spuła
Przygotowując się do wyjazdu to Turcji warto wiedzieć co nieco na temat kebapów. Nie jest tajemnicą, że polska wersja tego dania znacznie odbiega od swojego pierwowzoru. Oryginalne smakują o wiele lepiej, jest też w czym wybierać.
Podstawowe rozróżnienie między tym co w u nas nazywamy kebapem a oryginalnym daniem polega na sposobie podania. To, co w Polsce nazywamy kebapem, w Turcji oznacza danie mięsne podane na talerzu. Jeżeli chcemy zamówić jego odpowiednik w bułce lub chlebku pita powinniśmy poprosić o döner.
Pewnym utrudnieniem w wybieraniu odpowiedniej potrawy może być długa lista kebapów i dönerów z dodatkowymi określeniami, np. şiş kebap, adana kebap, iskander kebap. Te wymienione, należą do zdecydowanej czołówki, warto więc spróbować co najmniej raz każdego z nich.
Adana kebap to pieczona baranina podana w postaci długich kotletów. Serwuje się je na talerzu z warzywami. Podobny do adany jest şiş kebap, z tą różnicą, że mięso nadziewa się na patyk, co przypomina nieco szaszłyk. Królem wśród kebapów jest iskander. Składa się on z plastrów baraniny, które przykrywają delikatnie podpieczony chlebek. Do mięsa podaje się twaróg, zestaw warzyw, pikantne przyprawy oraz sos. Czasami twaróg zastępuje kajmak. Dotyczy to miast takich jak Afyon, gdzie powstaje jego najlepsza odmiana.
Afyon to niespodzianka. Wpiszcie w wyszukiwarce nazwę tego miasta, odwiedźcie jakąś turecką stronę i poproście wujka google o przetłumaczenie. Przeczytacie wtedy, że opium jest świetne i można je znaleźć zaledwie 3,5 godziny od Ankary. To zaskakujące tłumaczenie wynika z tego, że afyon po turecku znaczy opium. Oczywiście teraz uprawia się je w okolicach miasta wyłącznie w celach medycznych jednak lata temu uprawa maku lekarskiego była głównym źródłem utrzymania miejscowych.
Zanim przyjechaliśmy do Afyon otrzymaliśmy od znajomych informację, że to małe miasto. Spodziewaliśmy się kilkunastu uliczek na krzyż, paru domów. Jeżeli usłyszycie od Turka, że miasto jest małe, nigdy mu nie wierzcie. Afyon może się pochwalić populacją wielkości Gdyni. Na ulicach panuje ruch, a im bliżej bazaru tym większy gwar. Turcy maja po prostu inną skalę porównawczą, bo jeżeli standard wyznacza ponad 12 milionowy Istambuł to...
Afyon słynie nie tylko z kajmaku i sporej populacji, ale też licznych hoteli z luksusowymi centrami spa. Wszystko za sprawą wód termalnych, które zapewniają miastu regularny dopływ turystów. Jeżeli jednak nie jesteś z Turcji, twoja obecność dla miejscowych będzie nie lada zaskoczeniem. Goście z zagranicy pojawiają się tam wyjątkowo rzadko, choć zaledwie 4 godziny jazdy autobusem dzielą Afyon od popularnej miejscowości nadmorskiej Antalya.
Jeżeli już zapuścicie się do Afyon warto zajrzeć na stare miasto. Góruje nad nim potężne wzniesienie, na szczycie którego znajduje się twierdza. Legenda głosi, że każdy kto pokona ponad 700 schodów w górę, zostanie w Afyon na 7 lat. Warto więc rozważyć czy warto. Naszym zdaniem zdecydowanie tak!
Pod wzniesieniem odwiedzić możemy jeden z niewielu w Turcji drewnianych meczetów. Ten jest z XIII wieku. W środku znajduje się 40 kolumn, które symbolizują wkład fundatorów – sklepikarzy, którzy narazili się Bogu handlując w pobliżu świątyni. Pewnego dnia w dzielnicy wybuchł pożar, który strawił wszystkie stoiska.
Amatorzy fajki wodnej (nargila) znajdą również coś dla siebie, w położonych niedaleko kawiarniach. Wiele lokali to tradycyjne tureckie domy, które są otwarte dla zwiedzających. Jeżeli mamy ochotę siedzieć nie w ogrodzie a w części mieszkalnej, nie ma problemu – właściciele bardzo chętnie obsłużą nas w środku. Jak już tam będziecie nie zapomnijcie spróbować gorącego napoju o nazwie salep. To coś w rodzaju bardzo rzadkiego budyniu z cynamonem. Napój serwuje się na słodko.
1) dojazd
Do Afyon dojedziemy w 3,5 godziny autobusem z Ankary, 6 godzin z Fethyie (przesiadka w Denizli) lub 4 godziny z Antalyi. Ceny za przejazd wyniosą kolejno: ok. 30 lir (ok. 48 zł), ok. 65 lir (102 zł), ok. 35 lir (64 zł).
2) co zobaczyć?
południe
Cytadela Kale – wyprawa na szczyt góry wraz z podziwianiem widoków może zająć około 2 godzin
popołudnie
Zwiedzanie historycznego centrum miasta (sehir merkezi) – warto odwiedzić meczet, w którym pochowani są synowie duchowego przywódcy – Mevlany, a także Ulu Camii - drewniany meczet
wieczór
Koniec dnia warto poświęcić zakupom. Wyjątkowo godny polecenia jest tamtejszy kajmak. Po posiłku można udać się do jednego z centrów spa zlokalizowanych na obrzeżach miasta
3) ceny