Artystyczne i duchowe doznania podczas X edycji Verba Sacra

Verba Sacra zgromadziła w murach wejherowskiego kościoła szeroką publiczność. Dziesiąta edycja wydarzenia została przygotowana w sposób wyjątkowy. Psalmy zostały odczytane w trzech językach. Tradycyjnie po kaszubsku Biblię przedstawiła Danuta Stenka. Towarzyszył jej aktor Jerzy Kiszkis oraz ojciec franciszkanin Jakub Waszkowiak.

Pismo Święte odczytano w czterech językach: po hebrajsku, grecku, po polsku i oczywiście po kaszubsku. Muzykę do przedstawienia skomponował Cezary Paciorek, zaśpiewał wejherowski chór Camerata Musicale pod dyrekcją Aleksandry Janus.

Artyści przedstawili 7 psalmów należących do wyjątkowego zbioru psalmów pochwalnych, którymi w największe święta pobożni Izraelici uwielbiali Boga.

• Pieśni, które wychwalają Boga, które w tradycji żydowskiej i chrześcijańskiej wnosiły motyw uwielbienia Boga, psalmy, które były śpiewane w wielkich świętach żydowskich, ale także podczas ostatniej wieczerzy - mówił ojciec Adam Ryszard Sikora, który przełożył teksty psalmów z języka hebrajskiego.

W grudniu 2003 roku w Poznaniu, po raz pierwszy w ramach cyklu "Verba Sacra", literacki język polski został wzbogacony językiem kaszubskim. Od tego czasu, każdorazowo w styczniu, w latach następnych słowo Biblii w tłumaczeniu na język kaszubski za sprawą Ojca Adama Ryszarda Sikory, wybrzmiewa w duchowej stolicy Kaszub - w Wejherowie.

• Cztery różne języki i trzy różne głosy – mówiła podczas Verba Sacra, aktorka Danuta Stenka, która podczas przygotowania się do przedstawienia miała okazję do zagłębiania się w biblijnych tekstach. - Jest to dla mnie o tyle ważne, że jest to rozszyfrowywanie tego tekstu w sposób szczególny, bo biorę na biurko dwa tłumaczenia i polskie i kaszubskie, one nie zawsze są takie same. To jest dla mnie wyjątkowa sytuacja, nie tylko czytania pisma, ale zgłębiania.

Finał wczorajszego przedstawienia był szczególnie ujmujący. Głośne chóralne śpiewy, a na ich tle wszystkie cztery języki. Teksty odczytywane z szczególnymi emocjami, sprawiły, że emocje dały się odczuć również wśród publiczności. Dzięki temu całe spotkanie miało wydźwięk nie tylko artystyczny, ale przede wszystkim duchowy.