08.06.2018 09:33 4 raz

W Bałtyku giną nie tylko ryby, ale i foki

fot. Fokarium.pl

Ostatnio odkryte przypadki uśmiercania fok przez człowieka budzą coraz więcej emocji. Aby je ostudzić, i próbować rozwiązać kwestię przyczyny braku ryb w Bałtyku, potrzebna jest rzetelna dyskusja na temat stanu polskiego morza i Zatoki Gdańskiej.

To właśnie brak ryb w Zatoce Gdańskiej i w Bałtyku wydaje się być zarzewiem "konfliktu" pomiędzy populacją fok a rybakami z Wybrzeża. Dochodzi do eskalacji nie tylko niezdrowych, ale i wręcz zbrodniczych zdarzeń, o czym pisaliśmy m.in. w tym artykule.

Warto jednak pamiętać o tym, że ryby nie znikają jedynie z powodu morskich ssaków.

Sytuacja staje się dramatyczna, rybacy dali sobie wmówić, że foka jest winna całemu złu. Jednak brak ryb w Bałtyku to nie tylko problem foki szarej, która też zresztą umiera, i to bez bezpośredniej pomocy ludzi – zaznacza Arkadiusz Dzierżyński, koordynator wojewódzki Stowarzyszenie Inicjatywa Polska. – W ciągu ostatniego roku na polskim wybrzeżu znaleziono ciała około 100 fok, co biorąc pod uwagę szacunki naukowców, że w Polsce żyje około 3000 przedstawicieli tego gatunku, stanowi 3 procent populacji – wyliczył.

Jak dodał, przyszedł czas, by rozpocząć rzetelną dyskusję o braku ryby.

Zanim dojdzie do jeszcze większej tragedii i zginie więcej bogu ducha winnych fok – podkreślił Dzierżyński.

O domniemanych przyczynach zmniejszania się liczby ryb pisaliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...