07.03.2016 15:21 0 Redakcja / KWP Gdańsk

Policjanci szukali go dwa lata. Wpadł podczas innej kradzieży

Sopocka policja doprowadziła do postawienia zarzutu kradzieży oraz żądania korzyści majątkowej w zamian za zwrot ukradzionej rzeczy. Złodziej został wytypowany na podstawie odcisku palca. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach nie było wątpliwości, że sprawcą jest 35-latek.

  • Od maja 2014 roku policjanci z Sopotu pracowali nad sprawą kradzieży z domu jednorodzinnego mieszczącego się w górnym Sopocie. Pokrzywdzony w wyniku tego przestępstwa utracił rzeczy o łącznej wartości ponad pięciu tysięcy złotych. Sprawca ukradł m.in. laptop, telefon komórkowy, portfel z dokumentami oraz zegarek. Na miejscu przestępstwa policjanci podczas oględzin zabezpieczyli odciski palców oraz inne dowody mogące naprowadzić śledczych na trop złodzieja – relacjonuje policja.

Następnie przesłuchani zostali świadkowie, a także sprawdzone zostały nagrania z okolicznych kamer. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach, okazało się, że zabezpieczone w mieszkaniu ślady linii papilarnych należą do 35-letniego mężczyzny, który w przeszłości notowany był za kradzieże. Mężczyzna był poszukiwany również przez inne jednostki policji.

  • Pomimo, że sprawa została umorzona, policjanci cały czas szukali sprawcy tego przestępstwa. Dzięki współpracy z policjantami z innych komend, policjantka prowadząca sprawę, ustaliła że poszukiwany mężczyzna kilka dni temu trafił do aresztu śledczego za inne przestępstwa – dodaje policja.

W miniony piątek mężczyzna został doprowadzony przez policjantów do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Policjanci ustalili również, że 35-latek kontaktował się ze swoją ofiarą i żądał od niej korzyści majątkowej w zamian za zwrot ukradzionych rzeczy.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a za żądanie okupu do 8 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...