Dzieci, które mają za sobą wszystkie obowiązkowe szczepienia, będą miały pierwszeństwo podczas rekrutacji do przedszkoli publicznych. Pomysł został wprowadzony w życie przez radnych z Częstochowy. Ku temu rozwiązaniu skłaniają się również między innymi władze Gdańska.
Eksperci wciąż podkreślają, że dzięki szczepieniom wiele znanych chorób nie stanowi już zagrożenia. Mowa między innymi o odrze, ospie prawdziwej czy błonicy. Zdaniem specjalistów, jeśli profilaktyka zostanie zaprzestana, to choroby zakaźne powrócą. Wielu rodziców, którzy wspierają tę ideę, domaga się, by do przedszkoli i żłobków nie przyjmować dzieci niezaszczepionych.
Przymusowe szczepienia wciąż budzą jednak kontrowersje. Wielu specjalistów uważa, że decyzja o nieszczepieniu dziecka wynika najczęściej z braku wiedzy i obaw przed niepożądanymi odczynami poszczepiennymi.
Ponadto znawcy prawa przyznają, że występowanie z żądaniem karty szczepień przez urzędników byłoby niezgodne z konstytucją i naruszałoby prawo do prywatności oraz prawo do nietykalności cielesnej. Władze muszą zapewnić powszechny i równy dostęp do szeroko rozumianego wykształcenia, także wczesnoszkolnego, natomiast ograniczenia w konstytucyjnych prawach i wolnościach mogą być wprowadzane wyłącznie w formie ustawowej.