15.06.2015 09:00 0

Japończyk pieszo przemierza Polskę, zatrzymał się w Gdyni

fot. Dorota Nelke

Jego ulubionymi potrawami są bigos, zrazy z kaszą i pierogi z mięsem. Z Polakami porozumiewa się za pomocą rysunkowego słownika. Mowa o 70-letnim mieszkańcu Tokio, który z 30-kilogramowym plecakiem przemierza pieszo świat. Teraz zawitał do Polski.

Ota Hiroshiw to emerytowany profesor informatyki i znany w Japonii podróżnik. Miesiąc temu rozpoczął pierwszy przemarsz przez nasz kraj. W każdym odwiedzonym przez siebie mieście udaje się do kościoła, gdzie zbiera pieczątki w dzienniku pielgrzyma.

Japończyk przemierza Polskę wzdłuż Wisły, sprawdzając na bieżąco swoje położenie na mapach Google oraz Street View. W Polsce odwiedził między innymi Malbork, Kraków, Oświęcim i Częstochowę. Ostatnim miastem, które zwiedzał była Gdynia.

  • W Gdyni, razem z Agatą Szparagowską z Miejskiej Informacji Turystycznej, przeszedł plażą, zajrzał do gdyńskiej mariny, sfotografował "Dar Młodzieży" i na dłużej zatrzymał się w InfoBoksie. Zachwycił się tutaj widokiem z wieży i makietą Gdyni. W niedzielę rano biegał na bulwarze - informuje na swojej stronie Gdynia.

Japończyk pokonuje trasę głównie pieszo, czasami gdy zmęczenie daje się mu we znaki, wsiada do pociągu lub samochodu.

  • Polacy są bardzo przyjaźni i uprzejmi - zapewnia po angielsku podróżnik. Najczęściej jednak porozumiewa się za pomocą rysunkowego słownika polsko-japońskiego, który pożyczyła mu żona. Gdy słownik nie wystarcza, w ruch idzie tablet oraz translator. Zapytany co podoba mu się w Polsce najbardziej, bez namysłu odpowiada, że zieleń i lasy, a po chwili dodaje, że widać tutaj dużo rodzin z dziećmi - czytamy dalej.

Ota Hiroshi teraz uda się do Koszalina, a później do Kołobrzegu i Świnoujścia. Aktualną wyprawę zakończy dopiero w sierpniu wizytą w Paryżu.

O przygodach Japończyka można przeczytać TUTAJ.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...