16.09.2021 10:07 0 PM
Maks to mieszkaniec Wejherowa. Chłopiec ma 8 lat i na co dzień zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym, opóźnieniem psychoruchowym i upośledzeniem w stopniu lekkim. Trwa zbiórka funduszy na rehabilitację Maksia między innymi na turnusy rehabilitacyjne.
Maks dzięki zbiórce ma szansę na samodzielność w przyszłości. To dzięki ludziom dobrej woli, Maksiu ma możliwość się rozwijać i robić postępy.
— Miałam urodzić zdrowego chłopca… Niestety stało się inaczej. W wyniku komplikacji okołoporodowych synek cierpi na Dziecięce Porażenie Mózgowe, ma obniżone napięcie mięśniowe, jest opóźniony psychoruchowo. Ma także stwierdzone upośledzenie w stopniu lekkim. Choroba dziecka to ogromne brzemię od losu. Nie było jednak czasu, by siedzieć i się załamać, trzeba było zacząć walkę. Walkę o sprawność synka… - mówi Pani Aleksandra, mama Maksa.
Maksiu rocznie wymaga minimum czterech turnusów rehabilitacyjnych, na których od rana do wieczora pracuje ze sztabem specjalistów nad swoją sprawnością. Koszt jednego turnusu to około 6 tysięcy złotych.
— Porażenie dziecięce niestety wraca i ciało dziecka musi być wciąż rehabilitowane. Muszę dbać, by synek miał ciągłą rehabilitację, by podtrzymać wszystkie efekty, jakie mamy do tej pory – zaznacza Pani Aleksandra.
Link do zbiórki znajduje się tutaj .