Lata 90. to był piękny okres w szczególności, a może i wyłącznie dla tych, którzy w tym czasie przeżywali swoją młodość. Być może czar wspomnień wynika z tego, że urodzeni w latach 80. doświadczali wówczas swoje dzieciństwo. Beztroska, wolność, zabawa, a to wszystko przy dźwiękach niezapomnianej muzyki, która wciąż, już w dorosłym życiu, jest gdzieś blisko.
Kasety Kelly Family, Mafii czy ONA przesłuchiwane, przewijane, przekładane, zapisywanie tekstów piosenek, przegrywanie taśm od znajomych... Walka o to aby zdobyć utwór ulubionego zespołu wymagała nie lada poświęceń. Teraz ogranicza się do wpisana nazwy piosenki w Google.
Muzyka lat 90. w Polsce to przede wszystkim rock i disco. Niektórzy artyści czy zespoły są na topie jeszcze dziś. Wilki, IRA, T-Love, Kult czy HEY, tych grup słucha już kolejne pokolenie. Są również muzycy, których najprawdopodobniej w składzie z lat 90. nie zobaczymy już na scenie: ONA, Mafia czy Varius Manx.
Nie zobaczymy również zapomnianych dawno temu boysbandów. Robiący w latach 90. wielką karierę chłopcy z Backstreet Boys czy ich odpowiednicy z Polski – Just5 nie zaśpiewają już na scenie o tym jak bardzo kochają i dlaczego czują się zranieni.
Świetnie za to trzyma się polskie disco polo, które ostatnimi czasy przechodzi swego rodzaju renesans. Nie wszyscy pamiętają, że ten rodzaj twórczości narodził się właśnie w latach 90. Akcent, Top One, Boys czy Shazza to prekursorzy i największe ówczesne gwiazdy polsatowskich poranków z muzyką disco.
Jednak nie tylko ten rodzaj muzyki królował na parkietach. Kluby pękały w szwach gdy puszczano takie gwiazdy jak Dr. Dre, Alexia, Dr. Alban, Scooter, The Prodigy, Coolio i oczywiście Michael Jackson.
W tle wspomnień o latach 90. słychać również REM, Roda Stewarta, Bruce'a Springsteena, Lennego Kravitza, U2... i wielu innych muzyków dzięki którym pamięć o czasach młodości pozostanie nie tylko w głowie, ale i w sercu...
