08.09.2017 14:30 20 Redakcja/TTM

Chcą trenować w Wejherowie, walczą o boisko

Fot. TTM

Wejherowska Akademia Piłki Nożnej „Błękitni” bierze sprawy w swoje ręce. Dążąc do wybudowania nowego boiska, chce wywalczyć dla tej inwestycji miejsce w przyszłorocznym budżecie miasta.

Chodzi o realizację gotowego już projektu, który kosztuje około pięć milionów złotych i miałby stanąć w miejscu starego, zapuszczonego boiska na tzw. Wazie.

Ważne, że będzie to boisko kompletne, pełnowymiarowe, ze sztuczną trawą, a więc można będzie na nim grać przez cały rok – mówi Jacek Przybylski, wnioskujący, kierownik biura Wejherowskiej Akademii Piłki Nożnej „Błękitni”.

Nowy obiekt ma również być wyposażony w oświetlenie, nagłośnienie i monitoring. Powstać ma też budynek socjalny z czterema szatniami, pokojem sędziów, biurem i świetlicą dla dzieci.

Ogólnodostępne boisko, które spełniałoby wymogi oficjalnych rozgrywek, to obiekt potrzebny w Wejherowie. Oprócz wysłużonego stadionu Gryfa, który jest zresztą terenem prywatnym, brakuje tego typu miejsc. Juniorzy i amatorzy muszą więc trenować na obiektach przyszkolnych, co zresztą też nie zawsze jest możliwe. Najbardziej jednak na nowe boisko z prawdziwego zdarzenia czekają „Błękitni”, którzy teraz są zmuszeni grać poza Wejherowem.

Fot. TTM

Zdajemy sobie sprawę, że jakiekolwiek naciski nie muszą rozwiązać problemu. Niemniej trzeba go pokazać, bo liczba osób zaangażowanych w szkolenie i uprawianie piłki nożnej jest bardzo duża. Natomiast niewiele się dzieje, jeśli chodzi o bazę sportową – zauważa Tadeusz Ciapa, trener „Błękitnych”.

Wiadomo również, że pełnowymiarowego boiska wraz z infrastrukturą nie da się wybudować w ramach Budżetu Obywatelskiego. Wówczas tego typu inwestycja – przy założeniu, że za każdego roku byłyby przekazywane na nią pieniądze z tego źródła – trwałaby nawet kilkanaście lat. Dlatego „Błękitni” zbierają podpisy pod wnioskiem, który otwierałby drogę do umieszczenia inwestycji w budżecie Wejherowa już w 2018 roku.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...