07.07.2017 15:51 0 Redakcja/TTM

Służby milczą ws. akcji w Bożympolu, a wody nadal brak

Zdjęcie ilustracyjne, źródło: pixabay.com

W Bożympolu Wielkim i Bożympolu Małym nadal nie przywrócono dostępu do wody ze stałego źródła, po tym jak we wtorek 4 lipca w okolicy doszło do interwencji policji, straży pożarnej, a nawet funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. W jednym z budynków natrafiono na podejrzane pojemniki z substancjami, które mogą zagrażać zdrowiu ludzi.

Służby interweniowały w Bożympolu Małym po znalezieniu podejrzanych chemikaliów, które być może służyły do produkcji narkotyków. Zarówno jednak CBŚP, jak i wejherowska policja sprawy nie chcą komentować. O interwencji tej pisaliśmy tutaj.

Co prawda, nie wiadomo jeszcze, do czego służyły stwarzające niebezpieczeństwo środki. Jedno jest pewne – mieszkańcy okolicznych miejscowości nadal pozbawieni są podstawowego źródła wody. We wtorek bowiem, ze względu na ryzyko zanieczyszczenia ujęć, wyłączono dostęp do wody dla mieszkańców Bożegopola Małego i Bożegopola Wielkiego oraz uruchomiono dostawy z rezerwowych ujęć Spółdzielni Mieszkaniowej Bożepole.

  • Z informacji, jakie do nas docierają z Sanepidu, wynika, że udało się określić większość zawartych w wodzie pierwiastków – mówi Piotr Wittbrodt, wójt gminy Łęczyce. - Te zbadane nie stanowią zagrożenia, ale jeszcze nie udało się się ustalić jednego. Dlatego nie ma podstaw, by przywrócić ujęcie wody. Mam nadzieję, że z tym zastępczym uda się dotrwać do poniedziałku, kiedy to spodziewamy się oficjalnej decyzji – zaznacza.

Nie da się wykluczyć, że wodę w przyszłym tygodniu trzeba będzie dostarczać mieszkańcom beczkowozami.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...